Sprawa Piniora. "To ponure, że człowiek o tak pięknej przeszłości uwikłany jest w sprawę korupcji"

Sprawa Józefa Piniora jest smutna i to w paru aspektach. To ponure, że człowiek o tak pięknej przeszłości uwikłany jest w sprawę korupcji. Nie chcę, broń Panie Boże, przesądzać o niczym.

Być może zawinił on tylko lekkomyślnością, a być może w ogóle niczym. Niemniej, poleganie na osobie, która była agentem SB, a takimi dowodami w stosunku do asystenta Piniora dysponuje IPN, jest więcej niż nieostrożnością.

Natomiast natychmiastowe oskarżenia PiS-u i osobiście Jarosława Kaczyńskiego o prowokację wymierzoną przeciw Piniorowi, to nie tylko absurd, ale i skandal. Śledztwo przeciw dolnośląskiemu działaczowi rozpoczęła prokuratura jeszcze za rządów PO, jaki zresztą cel miałby przyświecać prowokacji wobec nieznaczącej w obecnej polityce postaci? Nie wpływa to na ludzi chorych z nienawiści do Kaczyńskiego, którzy gotowi są oskarżyć jego i jego partię o wszystko, co może i nie może się zdarzyć.

Mamy niestety pewność, że antypisowskie media i ich wyrobnicy bronić będą każdego, kto zostanie oskarżony dzisiaj jeszcze zanim będzie cokolwiek wiadome. To, że destabilizują w ten sposób państwo w jego elementarnych funkcjach, w ogóle ich nie obchodzi.

Przy okazji pojawia się wątek specjalnych praw dla zasłużonych. Znamienne zresztą, że o przywileje te wołają ci, którzy zrobili wszystko, aby zniszczyć mit Solidarności. To zakwestionowanie wszelkich norm moralnych w momencie tworzenia III RP doprowadziło do degeneracji wielu z bohaterów tamtych czasów. Zgadzam się, że powinno się ich nagradzać i zachowywać we wdzięcznej pamięci, niezależnie od tego, co się im później przytrafiło.

Natomiast specjalne uprawnienia to także droga do destrukcji państwa prawa. Prawa, powtarzam, nie prawników.

-

„wSIECI” MA 4 LATA! TERAZ W NOWEJ ODSŁONIE! Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.