Do ostrej debaty i gorących określeń, które padły z mównicy sejmowej, doszło podczas kolejnej debaty nad ustawą o organizacji pracy i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. W Sejmie Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) przekonywała, że rządzący forsują ustawę po to, by wybrać „lojalnego prezesa TK”.
Wasi nominaci mają zapewnić, że TK nie będzie mógł pisnąć nawet słowa, gdy będziecie nocą uchwalali Wasze brunatne, przeciw obywatelskie prawa! Chcecie na 9 lat zablokować TK lojalnymi funkcjonariuszami partyjnymi!
— denerwowała się posłanka Nowoczesnej.
Borys Budka z Platformy Obywatelskiej dodawał:
Ten dom wariatów zrobił Wasz partyjny kolega, który wcześniej obraził Waszego ministra Ziobrę, mówiąc o charyzmie trzęsącej się galarety. (…) Pan premierze Gliński, czy pan nie widzi, że chcecie robić wariatów z Polski i Polaków? Wszystko robicie po to, by prezes Kaczyński mógł wskazać prezesa Trybunału! Chcecie mieć jednego słusznego prezesa!
— argumentował były minister sprawiedliwości (w czasach rządów PO-PSL).
Waldemar Buda z PiS odpowiadał:
Chcecie wykonać testament prezesa Rzeplińskiego i umożliwić wybór jego zastępcy. Na to się nie możemy zgodzić
— zaznaczył polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej mówił z kolei, że „rozliczą PiS” z tego, jak „niszczy demokrację”. Mówił przy tym, że władza PiS „aresztuje człowieka mitycznego”, mając na myśli Józefa Piniora.
fim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/317448-awantura-w-debacie-o-tk-gasiuk-chcecie-noca-wprowadzic-brunatne-prawo-budka-robicie-dom-wariatow-z-polski