Odnotowujemy kuriozalny fragment wywiadu, jaki w programie „Pociąg do Polityki” (Polsat News 2) z Andrzejem Celińskim przeprowadziła red. Beata Lubecka. Dziennikarka stacji zapytała byłego działacza Unii Wolności o ujawniony przez Instytut Pamięci Narodowej list, jaki Celiński wysłał do Czesława Kiszczaka w roku 1989.
Celiński nie krył irytacji po zadanym pytaniu…
Lubecka: Chodziło o to, ze IPN upublicznił list, jaki napisał pan w 1989 roku, pół roku po tym, gdy zamordowano dwóch księży: Suchowolca i Niedzielaka. I pan napisał wtedy list do Czesława Kiszczaka Dlaczego to tak bardzo Pana ubodło?
Celiński: Widzę, że Pani wszystko wie!
Lubecka: Nie, nie wiem…
Celiński: Pani informuje, w tym pytaniu są zawarte Pani intencje… Nie potwierdzam tej informacji! Aczkolwiek mówiąc zupełnie otwarcie, nigdy nie ściemniam - nie zaprzeczam… Nie pamiętam po prostu. Nie ma tego listu w rzeczywistości!
Lubecka: Nie Pan go napisał?
Celiński: Nie potwierdzam, nie zaprzeczam… Załóżmy, że go napisałem: to jest ewidentnie bardzo grzeczna odpowiedź na grzeczne gratulacje. Było zaprzysiężenie Senatu, zostałem członkiem prezydium Senatu i możliwe było, że on napisał gratulacje, a ja mu odpisałem na gratulacje, dziękując za życzenia i życząc wszytstkiego najlepszego. Jeśli uważam, że ktoś jest człowiekiem niegodny tego, bym podał mu rękę i siadł do stołu, to nie siadam.
Lubecka: Kiszczak był godny?
Celiński: Tak. Pan Kiszczak był jednym z autorów tej koncepcji likwidacji komunizmu w Polsce…
Lubecka: Był też autorem stanu wojennego.
Celiński: I co z tego? Jaki mógł być inny scenariusz polskiej polityki w 1981 roku? Ma Pani inny scenariusz?
Lubecka: Dlaczego stan wojenny?
Celiński: Dlatego, że w 1981 roku nie było najmniejszej szansy w polskiej polityce wewnętrznej i międzynarodowej, by PZPR mogła oddać władzę społeczeństwu. Chwała Bogu, że nie było interwencji sowieckiej.
Lubecka: Za stan wojenny nikt nie poniósł odpowiedzialności.
Celiński: A co było lepsze? (…) Z mojego punktu widzenia, z mojej wiedzy o „Solidarności” po latach, Bogu dziękuję, że Jaruzelski zrobił stan wojenny, bo nie doszło do kompromitacji Solidarności!
Lubecka: Odważna teza…
Celiński: Odważna i prawdziwa! Mam prawo to powiedzieć i tego zdania nie zmienię! Polska jest na równi pochyłej! Dziś grozi nam to, że powstanie nowe jądro europejskie, a my będziemy w UE, ale bez znaczenia, na obrzeżach!
Celiński denerwował się też na sugestię, że niedobrze się stało, że w III RP nie doszło do realnej dekomunizacji.
Najbardziej mnie złości, jak mówią to ludzie, którzy jak była komuna, to lizali d…ę komuny tak jak oni lizali! Mówię o Czabańskim…
— przekonywał.
Dalej mówił, że Antoni Macierewicz działa na rzecz Kremla. Jak przekonywał też Celiński, przez rok nie dawał się podrywać swojej drugiej, dużo młodszej żonie… Uff. Niektórych nie powinno się zapraszać do telewizyjnych programów. Dla ich własnego dobra…
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/315254-uff-celinski-tlumaczy-sie-z-listu-do-kiszczaka-nie-ma-tego-listu-w-rzeczywistosci-i-dodaje-bogu-dziekuje-ze-jaruzelski-wprowadzil-stan-wojenny