Tercet prawdziwych mężów stanów nareszcie ponad podziałami ( choć nie ponad obciachem) zebrał się w imieniu wolności. Wolności narodu, który jest przez już ponad rok ciemiężony przez Jarosława Kaczyńskiego. Tego narodu, który nie ma nawet obrony w opozycyjnych partiach, gdy okazało się, że Rysiek Petru i czirliderki nie dają rady rozśmieszyć na śmierć Kaczora. Teraz naród ma w końcu obrońcę.
Obrońcę przebudzonego z zimowego snu, który przerywany był tylko chwilowo. Na naszych oczach przebudziły się autorytety z Unii Wolności. Wzmocnione przez skrzydło ZCHN reprezentowane przez dwóch niezłomnych, stałych w poglądach, wspaniałych mężów stanu Stefana Niesiołowskiego ( vel tableta) i Michała Kamińskiego ( vel Miś). Brak na scenie trochę konia, który stał się niegdyś człowiekiem i potem znów koniem. Ale może pisze pozwy dla Radka.
Unia Wolności, jedyna partia prawdziwej intelygencji, próbowała się reaktywować już w przeszłości. Jako Partia Demokratyczna, demokraci.pl etc. Nie udało się, ale przecież Unia Wolności to coś więcej niż partia. To duch Ojców Założycieli III RP. Ten duch jest teraz widoczny w Partii Europejskich Demokratów.
Nie ma w Polsce miejsca na nienawiść, dyktatorskie ambicje, wodzowskie skłonności. Nie ma miejsca na zawłaszczania państwa przez polityków.
— podkreślono w deklaracji ideowej Partii Europejskich Demokratów (PED).
I choć w połowie zdania można usnąć od cukierkowatości i banalności przesłania, to jednak serce rośnie, że ktoś w końcu zdecydował się powiedzieć wprost co dzieje się w Polsce. Do chóru mężów stanu reaktywujących Unię Wolności 2.0 plus Niesioł dołączył Mateusz „Kucyk” Kijowski i król świata, który namaścił w ostatnim czasie Donalda Trumpa na prezydenta USA czyli niezrównany Lechu Wałęsa vel Bolek. Jest też w tle nijaki Protasiewicz, ale jest to osoba tak nudna, że w zasadzie nie ma jak jej wyśmiać. No chyba, że cytując jego twitterowe wpisy. Taki zbiór oryginalnych osobowości nie był w przestrzeni publicznej widoczny od czasu premiery „American Horror Story. Freak show”.
Wierzymy w Polskę, w której rząd nie ma władzy nad sumieniami, a świeckie państwo szanuje wybory religijne i światopoglądowe swoich obywateli. Taką Polska była i taką ma pozostać. Takie jest właściwe rozumienie polskiej tradycji.
czytamy w deklaracji nowej partii.
Czekałem z niecierpliwością na taj wspaniałą inicjatywę. Czekałem na partię, która ma tylu charyzmatycznych liderów, którzy porwą mnie i naród za sobą. W końcu wyplączę się z sideł Kaczora i odetchnę pełną piersią. Tercet tableta, kucyk i Bolek zapewnią mi ten oddech lepiej niż guma Wrigley’s Spearmint czy Juicy Fruit w „Locie nad kukułczym gniazdem”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/315204-tableta-kucyk-i-bolek-wspaniala-inicjatywa-ktora-przebudzi-w-narodzie-ducha-walki-z-rezymem