Kaczyński pod pomnikiem Piłsudskiego: "Mam nadzieję, że będziemy się umieli zjednoczyć wokół idei, która służy Polsce jako wspólnocie"

Jarosław Kaczyński wraz z delegacją polityków Prawa i Sprawiedliwości złożył kwiaty pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie.

Narodowe Święto Niepodległości! Prezydent odznaczył Polaków zasłużonych dla ojczyzny. RELACJA NA ŻYWO

Jak mówił prezes PiS w krótkim przemówieniu:

Dzisiaj 11 listopada, święto niepodległości, narodowe, rocznica faktu, który był niezmiernie ważny w naszej historii. Moment odzyskania własnego państwa dla każdego normalnego narodu jest czymś o najwyższej wadze, tak jak utrata tego państwa była skrajnym nieszczęściem.

Udało się po 123 latach - walk, powstań, działań, które rozpoczęto jeszcze w latach 80. XIX wieku, a potem 90. i w I wojnie światowej. Mieliśmy Czyn Zbrojny, wysiłki dyplomatyczne, połączenie czynu i myśli. Myśli politycznej, niekiedy bardzo przenikliwej, i działań zbrojnych, pełnych determinacji, bo to przecież bardzo wysoka jakość oddziałów legionów, bohaterstwo i kunszt wojenny. Wszystko to doprowadziło do tego, że nasi zaborcy z zachodu i południa doszli do wniosku, że warto jest postawić sprawę niepodległości polskiej na forum międzynarodowym. Stąd deklaracja dwóch cesarzy i początek bezpośredniej drogi do odzyskania niepodległości.

Dni listopadowe przyniosły już niepodległe państwo - o wąskich granicach, które musiało walczyć o przetrwanie i rozszerzenie granic, ale szybko to państwo się organizowało i korzystało z dorobku poprzednich lat. Musimy się do tych wzorów odwoływać - Polska nie powstałaby, gdyby nie czyny Polaków. Nie powstałaby w wyniku działań innych, wszelkiego rodzaju zdawanie się na innych jest zawsze błędem. Trzeba tu w Polsce działać i odnosić sukcesy. I to jest droga, którą wybraliśmy, podejmując dzieło naprawy Rzeczypospolitej; dzieło, którego sensem jest uczynienie z Polski państaw liczącego się i rzeczywiście suwerennego. Takiego, którego decyzje są przyjmowane i akceptowane przez innych. Przez lata było inaczej, dziś trzeba toczyć o to walkę i będziemy to robić: i wobec partnerów z UE, NATO, ale i w Polsce, wobec tych, którzy myslą w anachronicznych kategoriach.

Jak mówił Kaczyński, jest przekonany, że także ideowi przeciwnicy z czasem przyznają rację działaniom dzisiejszych rządzących.

Mam nadzieję, że będziemy się umieli zjednoczyć wokół idei, która służy Polsce jako wspólnocie, ale i wszystkim Polakom, którzy chcą tutaj żyć i odnosić sukcesy, mieć perspektywy przyszłości

— zakończył prezes PiS.

svl