W ostatnim czasie Pierwsza Dama, Agata Kornnhauser-Duda wielokrotnie atakowana była przez feministki za to, że publicznie nie zabierała głosu w sprawie aborcji, tak zwanych praw kobiet, że nie wspierała kolejnych czarnych poruszeń oraz że w ogóle w tej sprawie nie zabiera głosu. Jednak małżonka prezydenta, choć nie mówi, to jednak głos zabiera. Zgodnie z deklarowaną od początku zasadą, że mówić mają nie słowa, a czyny i społeczna aktywność Pierwszej Damy. I ta mówi bardzo wiele. I pokazuje czyje prawa są, według prezydentowej, ważniejsze.
Gdy przeanalizujemy jakie inicjatywy wsparła w ostatnim miesiącu, z kim się spotkała Agata Kornhauser-Duda, nie będziemy mieć wątpliwości, jakie jest jej zdanie na temat ochrony życia.
Kilka dni po czarnym proteście, podczas Gali „Lodołamacze”, powiedziała:
Nie możemy ustawać w wysiłkach, by żadna osoba, którą dotknęły przeciwności losowe, nie była wykluczana czy marginalizowana, ponieważ tylko wtedy będziemy mogli o sobie, jako o społeczeństwie, powiedzieć, że jesteśmy społeczeństwem otwartym i nowoczesnym.
Dzień po tych słowach spotkała się małżonka prezydenta z członkami Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, działającego od 1994 r. przy parafii p.w. Ducha Świętego w Kielcach. Podczas tego spotkania rozmawiano m.in. o inicjatywach na rzecz wspierania małżeństw i rodzin.
Tego samego dnia Agata Kornhauser-Duda napisała list do uczestników V Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej, którą zapamiętaliśmy nie tylko jako wspaniałą siatkarkę, ale także jako wspaniałą kobietę i matkę, która wolała przerwać leczenie niż dokonać aborcji. Co o Agacie Mróz powiedziała prezydentowa?
Agata Mróz-Olszewska dała niezwykłe świadectwo niezłomnej postawie i zaimponowała swoim bohaterskim podejściem do choroby, z którą niestety przegrała. Pozostawiła po sobie smutek i żal, ale też nadzieję i przykład dla innych, by nieśli pomoc bliźnim, dla których krew jest niezastąpionym darem - bezcenną kroplą życia.
Kilka dni później Agata Kornhauser-Duda wzięła udział w uroczystych obchodach Jubileuszu 90-lecia nieprzerwanej pracy Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 im. Jana Brzechwy w Krakowie. Wyraziła uznanie dla nauczycieli za ich pełną poświęcenia i wymagającą pracę z dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością. Rodzicom pogratulowała wspaniałych dzieci, które dzielnie pokonują każdego dnia różne bariery.
Jestem pełna uznania, że nieprzerwanie od 1926 roku szkoła dba o to, by niepełnosprawne dzieci mogły rozwijać się na miarę swoich możliwości, a bardzo rozległa działalność terapeutyczna placówki wspomaga rozwój dzieci już od pierwszych miesięcy ich życia. W oparciu o tradycję oraz to, co najlepsze we współczesnej pedagogice specjalnej, ta szkoła jest miejscem, gdzie dzieci czują się dobrze i osiągają sukces. Jestem przekonana, że ta szkoła, to rzeczywiście wspaniałe miejsce z wyjątkowymi uczniami i nauczycielami
-powiedziała na Jubileuszu Pierwsza Dama.
Tego samego dnia prezydentowa zawitała do krakowskiego domowego Hospicjum dla Dzieci Alma Spei. Pod koniec października Agata Kornhauser-Duda odwiedziła zaś Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Ostrołęce. To placówka, która powstała z przekształcenia szkoły podstawowej specjalnej. Od 1999 roku w Ośrodku funkcjonują szkoły z klasami dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w różnych stopniach: lekkim, umiarkowanym, znacznym oraz niepełnosprawnościami sprzężonymi.
W ciągu ostatniego miesiąca Pierwsza Dama znalazła czas, żeby napisać list do uczestników jubileuszu 10-lecia istnienia Publicznego Gimnazjum Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców im. bł. Natalii Tułasiewicz w Poznaniu, oraz wysłać list z okazji 25-lecia Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Filipa Neri w Radomiu. Była też w rodzinnym domu Św. Jana Pawła II. Napisała również list do uczestników I Ogólnopolskiej Konferencji z cyklu „Pedagogika – podejście – terapia”.
Cieszę się, że Zespół Placówek Oświatowych, prowadzonych przez Zgromadzenie Sióstr Świętego Józefa w Wierzbicach, organizuje po raz pierwszy ogólnopolskie spotkanie poświęcone dzieciom o głębokiej niepełnosprawności intelektualnej, które ma zapoczątkować cykl konferencji obejmujących szerokie spektrum problematyki związanej z edukacją specjalną.
Wszyscy wiemy, że pomoc osobom niepełnosprawnym intelektualnie wymaga wieloaspektowych działań, skierowanych do nich bezpośrednio i ich opiekunów, jak też działań prospołecznych, w tym rozszerzania kontaktów społecznych i integracji z osobami pełnosprawnymi, wsparcia emocjonalnego i duchowego.
Doceniam więc w pełni głębokie zaangażowanie Sióstr Świętego Józefa w Wierzbicach, które otaczają opieką dzieci i młodzież w prowadzonych przez siebie Ośrodkach. Proszę przyjąć moje podziękowanie za miłosierdzie i miłość, jaką okazują Siostry swoim podopiecznym, wypełniając codzienną posługę Bogu
-czytamy w tym liście.
Wszystkie opisane wyżej wizyty nie są przypadkowe, lecz precyzyjnie dobierane i o stosunku Agaty Kornhauser-Dudy do życia mówią więcej niż tysiąc słów.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W ostatnim czasie Pierwsza Dama, Agata Kornnhauser-Duda wielokrotnie atakowana była przez feministki za to, że publicznie nie zabierała głosu w sprawie aborcji, tak zwanych praw kobiet, że nie wspierała kolejnych czarnych poruszeń oraz że w ogóle w tej sprawie nie zabiera głosu. Jednak małżonka prezydenta, choć nie mówi, to jednak głos zabiera. Zgodnie z deklarowaną od początku zasadą, że mówić mają nie słowa, a czyny i społeczna aktywność Pierwszej Damy. I ta mówi bardzo wiele. I pokazuje czyje prawa są, według prezydentowej, ważniejsze.
Gdy przeanalizujemy jakie inicjatywy wsparła w ostatnim miesiącu, z kim się spotkała Agata Kornhauser-Duda, nie będziemy mieć wątpliwości, jakie jest jej zdanie na temat ochrony życia.
Kilka dni po czarnym proteście, podczas Gali „Lodołamacze”, powiedziała:
Nie możemy ustawać w wysiłkach, by żadna osoba, którą dotknęły przeciwności losowe, nie była wykluczana czy marginalizowana, ponieważ tylko wtedy będziemy mogli o sobie, jako o społeczeństwie, powiedzieć, że jesteśmy społeczeństwem otwartym i nowoczesnym.
Dzień po tych słowach spotkała się małżonka prezydenta z członkami Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, działającego od 1994 r. przy parafii p.w. Ducha Świętego w Kielcach. Podczas tego spotkania rozmawiano m.in. o inicjatywach na rzecz wspierania małżeństw i rodzin.
Tego samego dnia Agata Kornhauser-Duda napisała list do uczestników V Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej, którą zapamiętaliśmy nie tylko jako wspaniałą siatkarkę, ale także jako wspaniałą kobietę i matkę, która wolała przerwać leczenie niż dokonać aborcji. Co o Agacie Mróz powiedziała prezydentowa?
Agata Mróz-Olszewska dała niezwykłe świadectwo niezłomnej postawie i zaimponowała swoim bohaterskim podejściem do choroby, z którą niestety przegrała. Pozostawiła po sobie smutek i żal, ale też nadzieję i przykład dla innych, by nieśli pomoc bliźnim, dla których krew jest niezastąpionym darem - bezcenną kroplą życia.
Kilka dni później Agata Kornhauser-Duda wzięła udział w uroczystych obchodach Jubileuszu 90-lecia nieprzerwanej pracy Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 im. Jana Brzechwy w Krakowie. Wyraziła uznanie dla nauczycieli za ich pełną poświęcenia i wymagającą pracę z dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością. Rodzicom pogratulowała wspaniałych dzieci, które dzielnie pokonują każdego dnia różne bariery.
Jestem pełna uznania, że nieprzerwanie od 1926 roku szkoła dba o to, by niepełnosprawne dzieci mogły rozwijać się na miarę swoich możliwości, a bardzo rozległa działalność terapeutyczna placówki wspomaga rozwój dzieci już od pierwszych miesięcy ich życia. W oparciu o tradycję oraz to, co najlepsze we współczesnej pedagogice specjalnej, ta szkoła jest miejscem, gdzie dzieci czują się dobrze i osiągają sukces. Jestem przekonana, że ta szkoła, to rzeczywiście wspaniałe miejsce z wyjątkowymi uczniami i nauczycielami
-powiedziała na Jubileuszu Pierwsza Dama.
Tego samego dnia prezydentowa zawitała do krakowskiego domowego Hospicjum dla Dzieci Alma Spei. Pod koniec października Agata Kornhauser-Duda odwiedziła zaś Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Ostrołęce. To placówka, która powstała z przekształcenia szkoły podstawowej specjalnej. Od 1999 roku w Ośrodku funkcjonują szkoły z klasami dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w różnych stopniach: lekkim, umiarkowanym, znacznym oraz niepełnosprawnościami sprzężonymi.
W ciągu ostatniego miesiąca Pierwsza Dama znalazła czas, żeby napisać list do uczestników jubileuszu 10-lecia istnienia Publicznego Gimnazjum Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców im. bł. Natalii Tułasiewicz w Poznaniu, oraz wysłać list z okazji 25-lecia Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Filipa Neri w Radomiu. Była też w rodzinnym domu Św. Jana Pawła II. Napisała również list do uczestników I Ogólnopolskiej Konferencji z cyklu „Pedagogika – podejście – terapia”.
Cieszę się, że Zespół Placówek Oświatowych, prowadzonych przez Zgromadzenie Sióstr Świętego Józefa w Wierzbicach, organizuje po raz pierwszy ogólnopolskie spotkanie poświęcone dzieciom o głębokiej niepełnosprawności intelektualnej, które ma zapoczątkować cykl konferencji obejmujących szerokie spektrum problematyki związanej z edukacją specjalną.
Wszyscy wiemy, że pomoc osobom niepełnosprawnym intelektualnie wymaga wieloaspektowych działań, skierowanych do nich bezpośrednio i ich opiekunów, jak też działań prospołecznych, w tym rozszerzania kontaktów społecznych i integracji z osobami pełnosprawnymi, wsparcia emocjonalnego i duchowego.
Doceniam więc w pełni głębokie zaangażowanie Sióstr Świętego Józefa w Wierzbicach, które otaczają opieką dzieci i młodzież w prowadzonych przez siebie Ośrodkach. Proszę przyjąć moje podziękowanie za miłosierdzie i miłość, jaką okazują Siostry swoim podopiecznym, wypełniając codzienną posługę Bogu
-czytamy w tym liście.
Wszystkie opisane wyżej wizyty nie są przypadkowe, lecz precyzyjnie dobierane i o stosunku Agaty Kornhauser-Dudy do życia mówią więcej niż tysiąc słów.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/314744-co-mowi-pierwsza-dama-gdy-nic-nie-mowi-bardzo-duzo-tylko-trzeba-umiec-sluchac