Życzę KOD-owi nowego przywództwa i dobrej diagnozy sytuacji. Na razie KOD idzie drogą Bronka Komorowskiego i jest to droga do skoku w przepaść
— twierdzi Jan Śpiewak, przewodniczący „Miasto Jest Nasze”.
W komentarzu na jednym z portali Śpiewak napisał, że „Kijowski jest pojętnym uczniem swojego mistrza Komorowskiego i brnie w to samo”. Odniósł się tym samym do organizowanego przez KOD marszu, który odbędzie się 11 listopada oraz pomysłu, aby jednym z jego patronów został Roman Dmowski.
Słabość Kijowskiego do Dmowskiego zapewne wynika z dobrze nam znanej katastrofalnej w skutkach wizji polityki, w której wszyscy możemy trzymać się za ręce i żyć ponad podziałami. Bo zgoda buduje. Tak również brzmiało hasło wyborcze Bronisława Komorowskiego. Poprzedni prezydent próbował organizować swoje własne obchody 11 listopada, na które zapraszał Romana Giertycha i razem z nim składał wieńce pod pomnikiem Dmowskiego na placu Na Rozdrożu. Jak to się wszystko skończyło, dobrze wiemy
— napisał Jan Śpiewak.
Zarzucił także KOD-owi przejęcie języka „dobrej zmiany”.
To, że KOD zaczął używać języka „dobrej zmiany” pokazuje, w jakim impasie intelektualnym znalazł się ten ruch. Nie potrafi zaproponować żadnych własnych treści i może jedynie importować je od przeciwnika
— zauważył przewodniczący „Miasto Jest Nasze”.
Do sprawy odniosła się także Eliza Michalik, która na swoim profilu na Twitterze również zastanawiała się nad zmianą lidera Komitetu Obrony Demokracji.
A może przyszedł czas, żeby KOD przedyskutował przywództwo Mateusza Kijowskiego? Jest tam przecież tak wielu mądrych, charyzmatycznych ludzi
— pisze Eliza Michalik
Wpis ten wywołał dyskusję na temat kondycji KOD i jego lidera. Wśród komentarzy pojawiły się opinie, że manifestacje straciły swój impet i nie przynoszą efektów, bo poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości nie tylko nie maleje, ale wciąż rośnie.
wkt/twitter/krytytkapolityczna.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/314639-kijowski-do-wymiany-michalik-i-spiewak-chca-nowego-szefa-kod-na-razie-idzie-droga-bronka-komorowskiego-i-jest-to-droga-do-skoku-w-przepasc