Fakty nie kłamią. Walka z aborcją musi być mądra. Dowodem na to jest przykład Węgier, które osiągnęły ogromny sukces. Przykładem żałosnej porażki – Wielka Brytania. Polska postawiła na rozwiązania, które dają realną szansę na ochronę życia dzieci nienarodzonych.
Oddech czarnego protestu jeszcze na dobre nie wystygł, a już pojawiają się kolejne. Zaproponowana przez rząd Beaty Szydło ustawa „Za życiem” rozwścieczyła feministki. Twierdzą, że 4 tys. zł zasiłku to jałmużna, kpina i upokorzenie. O pozostałych propozycjach (takich jak wsparcie medyczne, przyspieszony dostęp do badań, pomoc asystenta rodziny, wsparcie psychologiczne), nie chcą nawet mówić. Skupiają się na „łapówce”, bo rzucone w takiej formie hasło jest chwytliwe medialnie i świetnie nadaje się do podburzania zdezinformowanych ludzi opowiadających się za prawem do aborcji. Przykre to i głęboko żałosne. Rzeczą oczywistą jest przecież, że w tak trudnej sytuacji życiowej pieniądze są potrzebne. Ustawa „Za życiem”, będąca zaledwie pierwszym krokiem w trzyetapowych działaniach rządu na rzecz ochrony dzieci nienarodzonych, niesie realną szansę na zmniejszenie liczby aborcji.
Najbardziej krzykliwa grupa aborcjonistów złożyła niedawno w Sejmie ustawę, w której domagała się aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży. Postulowała też wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół i finansowania środków antykoncepcyjnych z budżetu państwa. Komitet „Ratujmy kobiety” zapewniał o skuteczności edukacji seksualnej i oczekiwał „nowoczesnych” rozwiązań. Na szczęście mamy bogaty materiał porównawczy. Wystarczy prześwietlić fakty, by poznać efekty.
Czy rozwiązania zaproponowane przez polski rząd są słuszne? Odpowiedź można znaleźć w analizie sytuacji aborcyjnej na Węgrzech i w Wielkiej Brytanii.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Fakty nie kłamią. Walka z aborcją musi być mądra. Dowodem na to jest przykład Węgier, które osiągnęły ogromny sukces. Przykładem żałosnej porażki – Wielka Brytania. Polska postawiła na rozwiązania, które dają realną szansę na ochronę życia dzieci nienarodzonych.
Oddech czarnego protestu jeszcze na dobre nie wystygł, a już pojawiają się kolejne. Zaproponowana przez rząd Beaty Szydło ustawa „Za życiem” rozwścieczyła feministki. Twierdzą, że 4 tys. zł zasiłku to jałmużna, kpina i upokorzenie. O pozostałych propozycjach (takich jak wsparcie medyczne, przyspieszony dostęp do badań, pomoc asystenta rodziny, wsparcie psychologiczne), nie chcą nawet mówić. Skupiają się na „łapówce”, bo rzucone w takiej formie hasło jest chwytliwe medialnie i świetnie nadaje się do podburzania zdezinformowanych ludzi opowiadających się za prawem do aborcji. Przykre to i głęboko żałosne. Rzeczą oczywistą jest przecież, że w tak trudnej sytuacji życiowej pieniądze są potrzebne. Ustawa „Za życiem”, będąca zaledwie pierwszym krokiem w trzyetapowych działaniach rządu na rzecz ochrony dzieci nienarodzonych, niesie realną szansę na zmniejszenie liczby aborcji.
Najbardziej krzykliwa grupa aborcjonistów złożyła niedawno w Sejmie ustawę, w której domagała się aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży. Postulowała też wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół i finansowania środków antykoncepcyjnych z budżetu państwa. Komitet „Ratujmy kobiety” zapewniał o skuteczności edukacji seksualnej i oczekiwał „nowoczesnych” rozwiązań. Na szczęście mamy bogaty materiał porównawczy. Wystarczy prześwietlić fakty, by poznać efekty.
Czy rozwiązania zaproponowane przez polski rząd są słuszne? Odpowiedź można znaleźć w analizie sytuacji aborcyjnej na Węgrzech i w Wielkiej Brytanii.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/314253-jak-zatrzymac-aborcje-dwa-kraje-dwie-propozycje-rozwiazan-ktory-skuteczniejszy-wazna-lekcja-dla-polski
Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.
Przeczytaj więcejDziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.
Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.
Używasz przestarzałej wersji przeglądarki Internet Explorer posiadającej ograniczoną funkcjonalność i luki bezpieczeństwa. Tracisz możliwość skorzystania z pełnych możliwości serwisu.
Zaktualizuj przeglądarkę lub skorzystaj z alternatywnej.