Feministki chodzące na czarne marsze przekonywały, że walczą tylko o prawo do wyboru. Rząd nie zmuszą przecież kobiet do rodzenia chorych i spłodzonych przez gwałciciela dzieci. Proponuje kobietom symboliczną zapomogę, jeżeli na to się zdecydują.
Zdumienie w wersji hard. To uczucie nie towarzyszyło mi pierwszy raz od czasu protestów gościa z KOD z helikopterem na głowie przeciwko bombardowaniu przez reżym przetargu na Caracale. Zdumienie towarzyszy mi dosyć często, gdy włączam TV odpalam portale internetowe. Niemniej jednak wyższa forma zdumienia pojawia się u mnie stosunkowo rzadko. Tym razem miała szansę na ujrzenie światła dziennego.
Rząd chcąc zadośćuczynić za odrzucenie ustawy antyaborcyjnej wprowadził program „Za życiem”. Kobiety decydujące się urodzić dzieci z wadami genetycznymi i mające ojca gwałciciela dostaną 4 tysiące złotych zasiłku. Przypomnijmy, że chodzi o kobiety, które wciąż mają PRAWO abortować takie dzieci. Jeżeli jednak się zdecydują tego nie zrobić, dostaną od państwa zapomogę. Abstrahuję już od tego, że ustawa przewiduje wiele innych ułatwień dla kobiet w ciężkiej sytuacji jak prawo do badań prenatalnych, opiekę w hospicjum i dostęp do lekarzy bez kolejki.
Można polemizować czy jest w ogóle sens dawania jednorazowej zapomogi finansowej. Można debatować czy jej suma jest adekwatna do choroby dziecka. W kontekście zarzucenia przez PiS podniesienia kwoty wolnej od podatku, można też zapytać się, gdzie są granicę socjalistycznej rewolucji, jaką ten najbardziej lewicowy gospodarczo rząd III RP aplikuje Polakom. Niemniej jednak trudno jest przejść obojętnie obok protestów, co do istoty samego programu.
A jego istotą jest takie oto przesłanie: Polki w dramatycznej sytuacji nie są same. Mają alternatywę wobec zabicia poczętego człowieka. Rząd nie zmusza Polek do rodzenia dziecka chorego i mającego ojca bandytę. Symbolicznie chce jednak zrekompensować kobietom dramat, jaki doświadczają. Wciąż decyzja o tym, co zrobią należy do nich. Należy ona do kobiet. Jest to więc w zasadzie czysto feministyczny postulat.
Za gwałt zbiorowy będzie 4 tysiące razy liczba gwałcicieli? A za gwałt ze szczególnym okrucieństwem dorzuci się kobiecie jeszcze kilka tysięcy ekstra? Już widzę gwałcicieli którzy powiedzą sobie, że w sumie gwałcąc robią kobiecie przysługę - przecież ona na tym wszystkim może jeszcze zarobić. Dla rządu PiS wszystkie kobiety to prostytutki, a mężczyźni bezsilni frajerzy.
pisze na Facebooku nawrócona kilka lat temu na feminizm była werbalna pogromczyni feministek i środowisk gejowskich Eliza Michalik. Autorka tego wpisu jest znana z histerii typowej dla żarliwych neofitów. Po co więc cytuję wpis byłej publicystyki Gazety Polskiej i Ozonu? Tylko dlatego, że jest on symboliczny dla pewnego typu myślenia.
Czytaj dalej na drugiej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Feministki chodzące na czarne marsze przekonywały, że walczą tylko o prawo do wyboru. Rząd nie zmuszą przecież kobiet do rodzenia chorych i spłodzonych przez gwałciciela dzieci. Proponuje kobietom symboliczną zapomogę, jeżeli na to się zdecydują.
Zdumienie w wersji hard. To uczucie nie towarzyszyło mi pierwszy raz od czasu protestów gościa z KOD z helikopterem na głowie przeciwko bombardowaniu przez reżym przetargu na Caracale. Zdumienie towarzyszy mi dosyć często, gdy włączam TV odpalam portale internetowe. Niemniej jednak wyższa forma zdumienia pojawia się u mnie stosunkowo rzadko. Tym razem miała szansę na ujrzenie światła dziennego.
Rząd chcąc zadośćuczynić za odrzucenie ustawy antyaborcyjnej wprowadził program „Za życiem”. Kobiety decydujące się urodzić dzieci z wadami genetycznymi i mające ojca gwałciciela dostaną 4 tysiące złotych zasiłku. Przypomnijmy, że chodzi o kobiety, które wciąż mają PRAWO abortować takie dzieci. Jeżeli jednak się zdecydują tego nie zrobić, dostaną od państwa zapomogę. Abstrahuję już od tego, że ustawa przewiduje wiele innych ułatwień dla kobiet w ciężkiej sytuacji jak prawo do badań prenatalnych, opiekę w hospicjum i dostęp do lekarzy bez kolejki.
Można polemizować czy jest w ogóle sens dawania jednorazowej zapomogi finansowej. Można debatować czy jej suma jest adekwatna do choroby dziecka. W kontekście zarzucenia przez PiS podniesienia kwoty wolnej od podatku, można też zapytać się, gdzie są granicę socjalistycznej rewolucji, jaką ten najbardziej lewicowy gospodarczo rząd III RP aplikuje Polakom. Niemniej jednak trudno jest przejść obojętnie obok protestów, co do istoty samego programu.
A jego istotą jest takie oto przesłanie: Polki w dramatycznej sytuacji nie są same. Mają alternatywę wobec zabicia poczętego człowieka. Rząd nie zmusza Polek do rodzenia dziecka chorego i mającego ojca bandytę. Symbolicznie chce jednak zrekompensować kobietom dramat, jaki doświadczają. Wciąż decyzja o tym, co zrobią należy do nich. Należy ona do kobiet. Jest to więc w zasadzie czysto feministyczny postulat.
Za gwałt zbiorowy będzie 4 tysiące razy liczba gwałcicieli? A za gwałt ze szczególnym okrucieństwem dorzuci się kobiecie jeszcze kilka tysięcy ekstra? Już widzę gwałcicieli którzy powiedzą sobie, że w sumie gwałcąc robią kobiecie przysługę - przecież ona na tym wszystkim może jeszcze zarobić. Dla rządu PiS wszystkie kobiety to prostytutki, a mężczyźni bezsilni frajerzy.
pisze na Facebooku nawrócona kilka lat temu na feminizm była werbalna pogromczyni feministek i środowisk gejowskich Eliza Michalik. Autorka tego wpisu jest znana z histerii typowej dla żarliwych neofitów. Po co więc cytuję wpis byłej publicystyki Gazety Polskiej i Ozonu? Tylko dlatego, że jest on symboliczny dla pewnego typu myślenia.
Czytaj dalej na drugiej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/314144-zdumiewajace-protesty-przeciwko-programowi-za-zyciem-ten-program-to-kwintesencja-wolnosci-wyboru
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.