Zarzuty polityków Platformy ws. projektu dotyczącego powołania Wojsk Obrony Terytorialnej to zlepek półprawd, kłamstw i populizmu

—ocenił poseł PiS Michał Dworczyk. Jak podkreślił, Wojska Obrony Terytorialnej będą świetnym uzupełnieniem wojsk operacyjnych.

Na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie politycy PO skrytykowali projekt MON, dotyczący powołania Wojsk Obrony Terytorialnej, zapowiadając wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. B. minister obrony Tomasz Siemoniak (PO) powiedział m.in., że w projekcie MON widzi „propagandowe działanie Antoniego Macierewicza”. Według PO, powstanie formacja o niewielkim znaczeniu bojowym, a pieniądze, które zostaną przeznaczone na WOT, powinny trafić na modernizację armii zawodowej.

Tomasz Siemoniak razem z innymi politykami Platformy zarzuca dzisiaj nieczyste intencje ministrowi obrony Antoniemu Macierewiczowi, który reformuje polską armię. Zarzuty PO to są albo półprawdy, albo wypowiedzi wyrwane z kontekstu, albo zwykłe kłamstwa

—ocenił poseł PiS.

Jak zaznaczył, warto zadać sobie pytanie, co się działo z polską armią w ciągu ostatnich 8 lat, za rządów PO-PSL.

Wojsko kurczyło się, modernizacja wyposażenia armii, bardziej niż kulała, minister Siemoniak nie był w stanie nawet rozstrzygnąć szeregu niezbędnych przetargów dla modernizacji armii

—podkreślił Dworczyk.

Zdaniem posła PiS, politycy PO w trakcie konferencji prasowej obrażali osoby, które są zaangażowane w budowę Wojsk Obrony Terytorialnej.

Szereg środowisk proobronnych, młodych polskich patriotów, którzy chcą się zaangażować w budowę tego rodzaju sił zbrojnych, dzisiaj usłyszało, że są ludźmi niekompetentnymi, siepaczami politycznymi Prawa i Sprawiedliwości

—zaznaczył.

Po pierwsze, jest to nieprawda, ponieważ obecne przepisy, jak również nowelizowana ustawa, nie pozwalają na zaangażowanie polityczne żołnierzy Wojska Polskiego, w tym również Wojsk Obrony Terytorialnej, po drugie, jest to niezwykle krzywdzące dla tych osób, a po trzecie, odradzałbym politykom PO taki lekceważący ton, przypominam, że właśnie przez lekceważenie obywateli, Platforma przegrała wybory w 2015 roku

—przekonywał Dworczyk.

Poseł PiS podkreślił, że Wojska Obrony Terytorialnej będą jednostkami ściśle związanymi ze swoim terenem działania.

Niezwykle ważne jest też morale, będą to jednostki złożone z ludzi bardzo ideowych, wyposażone w dobry sprzęt, będą świetnym uzupełnieniem wojsk operacyjnych

—ocenił.

Pytany o zarzuty PO o upolityczniania armii, Dworczyk powiedział:

Politycy PO są gotowi powiedzieć wszystko, żeby uzyskać jakiś efekt medialny, przestraszyć Polaków, wzbudzić zamieszanie polityczne. Wojska Obrony Terytorialnej działają od wielu lat w wielu krajach UE i Stanach Zjednoczonych, budowa takich wojsk nie ma nic wspólnego z żadnym upolitycznianiem armii, jest po prostu wykorzystaniem naturalnego potencjału młodych, patriotycznie nastawionych ludzi.

Dworczyk wyraził nadzieję, że w trakcie prac w Sejmie nad projektem ustawy ws. powołania WOT, dyskusja będzie merytoryczna.

To, co dzisiaj usłyszeliśmy od polityków PO, było zlepkiem kłamstw, półprawd i populizmu

—podkreślił.

Ciąg dalszy na następnej stronie.