W serwisie Wirtualnej Polski odnotowujemy dość zabawną, choć momentami smutną rozmowę z Lechem Wałęsą. Były prezydent w ostrych słowach uderza w śp. Lecha Kaczyńskiego i… wspomina swoje kontakty z Wojciechem Jaruzelskim i Czesławem Kiszczakiem.
Od Jaruzelskiego chciałem wycisnąć kilka tajemnic, o których nikt nie wie. Chciałem go namówić, wciągnąć w rozmowę, żeby coś powiedział o historii komunizmu. Żadnych tajemnic od niego nie wyciągnąłem, więc spasowałem.
— opowiada były prezydent.
A co z Kiszczakiem?
Z nim to nie. Do niego miałem pretensje, że mnie nie oczyścił. Jemu powiedziałem kiedyś: dopóki nie wyczyścisz sprawy i nie powiesz, że moja teczka została sfałszowana, to nie będę z tobą rozmawiał. No i tak się skończyło - nie zdążył
— żałuje Wałęsa.
W ocenie byłego szefa „Solidarności” należy też zmienić miejsce pochówku Lecha Kaczyńskiego…
Dziś to niemożliwe, ale za 50 lat nikt się nie zdziwi, jak przyjedzie samochód i przewiezie trumnę Lecha Kaczyńskiego w inne miejsce
— kpi Wałęsa.
I dodaje, nawiązując do pomników Lecha Kaczyńskiego:
Takie pomniki nie mogą długo przetrwać. Lech Kaczyński nie ma takich zasług, żeby jego pomnik mógł długo przetrwać. Albo ludzie go zniszczą, albo tak długo nie będzie konserwowany, że się sam rozsypie
— nie kryje irytacji.
Ileż w nim złości i pogardy… Smutny finał.
lw, wp.pl
720 stron mrocznej prawdy! „Konfidenci” autorstwa Sławomira Cenckiewicza, Witolda Bagieńskiego i Piotra Woyciechowskiego.
Publikacja zawiera wiele unikatowych dokumentów i ilustracji pochodzących z zasobów archiwalnych IPN. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313938-walesa-nadaje-od-jaruzelskiego-chcialem-wycisnac-tajemnice-o-ktorych-nikt-nie-wie-kiszczak-mam-pretensje-ze-mnie-nie-oczyscil