Telewizja Polska zbada sprawę, sprawdzi umowy zawarte w okresie kampanii prezydenckiej i jeśli stwierdzi, że naruszono przepisy, podejmie stosowne kroki prawne
—podkreślił w swoim oświadczeniu prezes TVP Jacek Kurski, odnosząc się do informacji wedle, których córka prof. Andrzeja Rzeplińskiego - Róża Rzeplińska, miała przygotowywać m.in. Krzysztofa Ziemca do debaty prezydenckiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kataryna po materiale „Wiadomości TVP” pisze, że Rzeplińska przygotowywała Ziemca do debaty. Wpis po chwili usuwa…
Do całej sprawy odniósł się prezes telewizji publicznej, którego wyjaśnienie zostało wyemitowane podczas poniedziałkowych „Wiadomości” TVP.
Zapraszanie czołowych dziennikarzy prowadzących telewizyjne debaty w finałowej fazie kampanii prezydenckiej w 2015 roku do udziału w tzw. szkoleniach, których termin, kontekst oraz dobór prelegentów nasuwają podejrzenia próby wywierania na nich politycznego wpływu. Jest złamaniem standardów telewizji publicznej. Winę za to ponoszą ówczesny zarząd Telewizji i organizująca szkolenie dyrekcja TVP 1, a nie dziennikarze (w tym w szczególności redaktor Krzysztof Ziemiec), których należy uznać za ofiary tej niestosownej sytuacji. Telewizja Polska zbada sprawę, sprawdzi umowy zawarte w okresie kampanii prezydenckiej i jeśli stwierdzi, że naruszono przepisy – podejmie stosowne kroki prawne.
—zaznaczył Jacek Kurski.
Zapewniam, że za mojej kadencji nie będzie w Telewizji Polskiej przymuszania dziennikarzy do podobnych praktyk. Jedyne zasady, do jakich dziennikarze TVP muszą się bezwzględnie stosować to uczciwość, rzetelność i profesjonalizm w pracy dziennikarskiej
— dodał prezes TVP.
Sprawę skomentował także Krzysztof Ziemiec.
CZYTAJ WIĘCEJ: „To absurdalne!” Ziemiec odcina się od sugestii Kataryny i pisze: „Wykład Pani Róży nie miał bezpośredniego wpływu na kształt debaty”
kk/gah/TVP1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313824-prezes-tvp-o-doniesieniach-nt-szkolen-dziennikarzy-przed-debata-prezydencka-sprawdzimy-zawarte-umowy-i-podejmiemy-kroki-prawne