Wybór przez MON zarządzanego wówczas przez ministra Siemoniaka francusko- niemieckiego śmigłowca Caracal już w świetle tych faktów był co najmniej zastanawiający, zwłaszcza że z niejasnych powodów gwałtownie wzrosła jego cena.
Najpierw bowiem publicznie informowano, że zakup 70 śmigłowców dla polskiej armii będzie kosztował od 8 do 12 mld zł, później zakup zmniejszono do 50 śmigłowców, a mają one kosztować aż 13 mld zł, co oznacza, że podrożały przynajmniej o kilkadziesiąt milionów złotych za sztukę tuz przed rozstrzygnięciem przetargu.
Ponadto jak ujawnili wówczas posłowie Prawa i Sprawiedliwości z sejmowej komisji obrony narodowej 25 śmigłowców Caracal miało przylecieć do Polski z Francji, natomiast pozostałe 25 według zapewnień koncernu Airbus miało być montowane w Polsce.
Przerwanie tamtych negocjacji i rozpoczęcie skróconej procedury od początku (pierwsze śmigłowce mają się pojawić w już 2017 roku), pokazuje że wszystkie firmy zarówno te obecne w Polsce jak i zagraniczne muszą traktować polskie procedury poważnie i przedstawiać naprawdę konkurencyjne oferty, bo Polska pod rządami Prawa i Sprawiedliwości nie pozwoli się traktować jak kolonia.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wybór przez MON zarządzanego wówczas przez ministra Siemoniaka francusko- niemieckiego śmigłowca Caracal już w świetle tych faktów był co najmniej zastanawiający, zwłaszcza że z niejasnych powodów gwałtownie wzrosła jego cena.
Najpierw bowiem publicznie informowano, że zakup 70 śmigłowców dla polskiej armii będzie kosztował od 8 do 12 mld zł, później zakup zmniejszono do 50 śmigłowców, a mają one kosztować aż 13 mld zł, co oznacza, że podrożały przynajmniej o kilkadziesiąt milionów złotych za sztukę tuz przed rozstrzygnięciem przetargu.
Ponadto jak ujawnili wówczas posłowie Prawa i Sprawiedliwości z sejmowej komisji obrony narodowej 25 śmigłowców Caracal miało przylecieć do Polski z Francji, natomiast pozostałe 25 według zapewnień koncernu Airbus miało być montowane w Polsce.
Przerwanie tamtych negocjacji i rozpoczęcie skróconej procedury od początku (pierwsze śmigłowce mają się pojawić w już 2017 roku), pokazuje że wszystkie firmy zarówno te obecne w Polsce jak i zagraniczne muszą traktować polskie procedury poważnie i przedstawiać naprawdę konkurencyjne oferty, bo Polska pod rządami Prawa i Sprawiedliwości nie pozwoli się traktować jak kolonia.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313653-wystarczylo-zakonczyc-negocjacje-z-francuzami-zeby-nowe-oferty-byly-znaczne-ciekawsze?strona=2