Nawet szef PO widzi, że z tej mąki już chleba nie będzie. „Formuła KOD-u w sposób naturalny wygasa i szuka innej” - powiedział Grzegorz Schetyna. Ale, mimo tych słów, 11 listopada będą maszerować razem.
I Mateusz Kijowski i Grzegorz Schetyna szukają miejsca dla siebie, rozpychają się, robią zamieszanie a i tak nic z tego nie wynika. W wywiadzie dla Polsat News Schetyna mówił między innymi o słabości opozycji.
Ja nie tęsknię za silną opozycją, mogę tęsknić za zwycięstwem w wyborach
—mówił i dodał:
Musimy odbudować zaufanie, słuchać ludzi. Uważam, że to jest bardzo sensowne, żeby usłyszeć opinie innych.
A co ma mówić, jak jest tak źle, że Schetyna szuka pomocy nawet u coraz bardziej kuriozalnie zachowującego się Wałęsy? Współpraca z Kijowskim się skończyła. Szef PO dobija KOD stwierdzeniem:
Formuła KOD-u w sposób naturalny wygasa i szuka innej. To widać po wielkości demonstracji. My się zawsze bardzo angażowaliśmy i będziemy wspierać te pomysły, ale ciągle w polityce trzeba szukać: nowych pomysłów, energii
—mówił.
Mimo tych uwag Schetyna deklaruje, że 11 listopada Platforma stanie u boku KOD-u.
11 listopada będziemy razem. Trudno sobie wyobrazić, żeby największa partia opozycyjna powiedziała, że nas to nie interesuje i nie bierze w tym udziału
—podkreślił Schetyna.
ZOBACZ TEŻ:
Wałęsa ogłasza „koniec układu z KOD” i wspiera Schetynę. „Wszystko po to, by odsunąć PiS od władzy!”
ann/polsatnews.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313469-nie-bedzie-juz-milosci-schetyna-dobija-kod-formula-sie-wyczerpala