„Dobra zmiana” ma się finalnie sprowadzać do podniesienia poziomu życia zwykłych Polaków - podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas wtorkowego spotkania z mieszkańcami Siemiatycz (Podlaskie).
We wtorek mija rok od wygranych przez PiS wyborów parlamentarnych. Prezydent przypomniał, że do tych wyborów PiS szło pod hasłem „dobrej zmiany”. Ocenił, że „ta dobra zmiana przede wszystkim ma polegać, czy sprowadzać się finalnie, do podniesienia poziomu życia zwykłych Polaków”.
Bo to właśnie o to chodzi, żeby zwykli obywatele naszego kraju - niezależnie od tego, jakiej są narodowości, czy są Polakami, czy Litwinami, czy Białorusinami - zwykli obywatele naszego kraju mogli godnie żyć, mogli żyć lepiej, nie musieli wyjeżdżać, nie musieli myśleć o wyjeździe za granicę
— podkreślił Andrzej Duda.
Według prezydenta najlepiej byłoby „stworzyć takie warunki, żeby (Polacy) nie musieli też myśleć o przeprowadzeniu się z mniejszego do wielkiego miasta”. To znaczy - tłumaczył - „żeby Polska także pod względem gospodarczym i infrastrukturalnym była w miarę równo rozwinięta”.
To jest wielkie zadanie
— podkreślił Duda. Dodał, że „nikt do tej pory, w ciągu ostatnich 27 lat, w tak jasny i wyraźny sposób, tego zadania nie podjął”.
To nierówne rozwinięcie naszego państwa jest zwłaszcza odczuwalne dzisiaj w mniejszych ośrodkach miejskich i zwłaszcza tutaj, we wschodniej części naszego kraju
— mówił prezydent.
Wskazał, że na wschodzie brakuje dróg, zwłaszcza ekspresowych, a to obowiązek - co podkreślał - władzy centralnej, a nie lokalnej, samorządowej. Ocenił, że dotychczas najwięcej pieniędzy „szło do wielkich miast” i do innych części kraju.
Czas wprowadzić w tym zakresie równowagę. Czas zwrócić uwagę na mniejsze ośrodki. Czas wreszcie na to, aby także i w mniejszych miastach stworzyć szanse rozwojowe
— podkreślił prezydent.
Jak przypomniał, w planie jest droga S19 i dokończenie S8 (obie przebiegają również przez Podlaskie - PAP) oraz trasa A2. Wyraził przekonanie, że „ten plan zostanie wreszcie poważnie potraktowany” przez obecny rząd, bo drogi - jak to ujął - warunkują rozwój gospodarczy i podniesienie jakości życia.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
„Dobra zmiana” ma się finalnie sprowadzać do podniesienia poziomu życia zwykłych Polaków - podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas wtorkowego spotkania z mieszkańcami Siemiatycz (Podlaskie).
We wtorek mija rok od wygranych przez PiS wyborów parlamentarnych. Prezydent przypomniał, że do tych wyborów PiS szło pod hasłem „dobrej zmiany”. Ocenił, że „ta dobra zmiana przede wszystkim ma polegać, czy sprowadzać się finalnie, do podniesienia poziomu życia zwykłych Polaków”.
Bo to właśnie o to chodzi, żeby zwykli obywatele naszego kraju - niezależnie od tego, jakiej są narodowości, czy są Polakami, czy Litwinami, czy Białorusinami - zwykli obywatele naszego kraju mogli godnie żyć, mogli żyć lepiej, nie musieli wyjeżdżać, nie musieli myśleć o wyjeździe za granicę
— podkreślił Andrzej Duda.
Według prezydenta najlepiej byłoby „stworzyć takie warunki, żeby (Polacy) nie musieli też myśleć o przeprowadzeniu się z mniejszego do wielkiego miasta”. To znaczy - tłumaczył - „żeby Polska także pod względem gospodarczym i infrastrukturalnym była w miarę równo rozwinięta”.
To jest wielkie zadanie
— podkreślił Duda. Dodał, że „nikt do tej pory, w ciągu ostatnich 27 lat, w tak jasny i wyraźny sposób, tego zadania nie podjął”.
To nierówne rozwinięcie naszego państwa jest zwłaszcza odczuwalne dzisiaj w mniejszych ośrodkach miejskich i zwłaszcza tutaj, we wschodniej części naszego kraju
— mówił prezydent.
Wskazał, że na wschodzie brakuje dróg, zwłaszcza ekspresowych, a to obowiązek - co podkreślał - władzy centralnej, a nie lokalnej, samorządowej. Ocenił, że dotychczas najwięcej pieniędzy „szło do wielkich miast” i do innych części kraju.
Czas wprowadzić w tym zakresie równowagę. Czas zwrócić uwagę na mniejsze ośrodki. Czas wreszcie na to, aby także i w mniejszych miastach stworzyć szanse rozwojowe
— podkreślił prezydent.
Jak przypomniał, w planie jest droga S19 i dokończenie S8 (obie przebiegają również przez Podlaskie - PAP) oraz trasa A2. Wyraził przekonanie, że „ten plan zostanie wreszcie poważnie potraktowany” przez obecny rząd, bo drogi - jak to ujął - warunkują rozwój gospodarczy i podniesienie jakości życia.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313184-prezydent-duda-w-siemiatyczach-dobra-zmiana-ma-sie-finalnie-sprowadzac-do-podniesienia-poziomu-zycia-zwyklych-polakow