„Ja temu rządowi życzę jak najlepiej - tak były poseł PO Arkadiusz Litwiński podsumowuje w rozmowie z Radiem Szczecin” rok, który minął od wygrania przez PiS wyborów parlamentarnych.

Arkadiusz Litwiński wystąpił z PO w kwietniu 2016 roku.

Zrezygnowałem z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Decyzja mimo wszystko trudna i odkładana od dawna z racji nadziei, sentymentu do przeszłości, a zwłaszcza pierwszych lat tej formacji, z racji szacunku i sympatii dla wielu wartościowych ludzi, którzy wciąż są w Platformie chcąc czynić ją lepszą. Nie odnajduję w sobie wystarczającego przekonania, bym i ja w niej wciąż pozostawał

—napisał wtedy w specjalnym oświadczeniu.

Teraz mówi, że od rządu Beaty Szydło oczekiwał szybszych i bardziej zdecydowanych działań, przygląda się działaniom PiS z nadzieją.

Są pewne symptomy, oznaki innego podejścia, innych deklaracji. Zbyt długo trwa proces zastanawiania się. Dla wielu pewnie będzie to szokiem, ale życzę jak najlepiej temu rządowi, bo dobrze życzę temu krajowi. Nie skupiam się na mankamentach wizerunkowych. Zwłaszcza takie osoby jak pan premier Morawiecki i paru innych ministrów tego rządu przekonują mnie do siebie

—powiedział były poseł PO na antenie Radia Szczecin.

Arkadiusz Litwiński krytycznie odniósł się także polityki prowadzonej przez swoich byłych kolegów z Platformy Obywatelskiej. Zarzuca im popełnienie „błędu zaniechania i braku konsekwencji”.

Gdy czytam przyjęty dopiero co program, zastanawiam się dlaczego o wielu rzeczach nie pomyślano wcześniej. Szczególnie, że politycy „drugiego szeregu” zwracali na to uwagę i od władz ówczesnej partii rządzącej odbijało się to jak groch o ścianę

—mówił Litwiński.

Czyli można jednak nie być opozycją totalną…

ann/radioszczecin.pl 

.