Taka kara natychmiast otrzeźwiłaby bezczelnych, traktujących Polskę jak kraj podbity, Portugalczyków. Zmusiła ich do wykonania wyroku Rzeczpospolitej i wykreślenia z wszystkich 35 000 umów zakazanych zapisów, przeproszenia polskich klientów i oddania im nielegalnie zagrabionych pieniędzy. Dokładnie jak powiedział w Sejmie premier Morawiecki.
Rozpoczęcie wprowadzania kary 3,5 miliarda dla Millenium (stopniowej, bo złożonej z 35 tysięcy kar…) faktycznie pomoże bankowi Millenium przetrwać, bo – w przeciwnym razie – czeka go kilkadziesiąt tysięcy procesów, w których nie ma żadnych szans. Bo polskie sądy już nie boją się orzekać sprawiedliwie. Także wobec dyrektywy Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości TSUE 93/13 oraz orzeczenia C-488/11 z 30 maja 2013, które zakazują sądom krajowym ratować nieuczciwego przedsiębiorcę przez redukcję skutków jego nieuczciwości. Nie - mówi Trybunał w Luksemburgu, nie ma taryfy ulgowej dla wybranych, sąd nie ma możliwości zastąpienia zakazanych klauzul innymi, nieuczciwy ma ponieść pełne konsekwencje swej nieuczciwości, zatem wszystkie te umowy są de facto nieważne.
35 000 Polaków-klientów Millenium oszukanych na umowach niby-kredytowych, niby-hipotecznych, niby-waloryzowanych, niby-indeksowanych, niby-frankowych może przestać spłacać ów nienależny haracz. Trujący bank nie ma żadnych szans, by od nich ten nienależny haracz wyegzekwować. Jeśli więc Portugalczycy nie zrozumieją szybko, że w Polsce nie ma już bantustanu, bank Millenium wkrótce upadnie.
Kara dla Millenium natychmiast otrzeźwi też kilka pozostałych trujących banków. Bo jest ich tylko kilka. To zakończyłoby problem toksycznych instrumentów finansowych sprzedanych kilku milionom Polaków jako „kredyty frankowe”. Zgodnie z prawomocnymi wyrokami polskich sądów. Bez możliwości międzynarodowych arbitraży, którymi niedawno minister Łopiński straszył posłów w Sejmie.
Państwo polskie już teraz ma narzędzia, by skutecznie zakończyć koszmar swego zniewolenia przez kilka trujących korporacji.
Polecamy nowe wydanie największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci” w sprzedaży od 24 października br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Taka kara natychmiast otrzeźwiłaby bezczelnych, traktujących Polskę jak kraj podbity, Portugalczyków. Zmusiła ich do wykonania wyroku Rzeczpospolitej i wykreślenia z wszystkich 35 000 umów zakazanych zapisów, przeproszenia polskich klientów i oddania im nielegalnie zagrabionych pieniędzy. Dokładnie jak powiedział w Sejmie premier Morawiecki.
Rozpoczęcie wprowadzania kary 3,5 miliarda dla Millenium (stopniowej, bo złożonej z 35 tysięcy kar…) faktycznie pomoże bankowi Millenium przetrwać, bo – w przeciwnym razie – czeka go kilkadziesiąt tysięcy procesów, w których nie ma żadnych szans. Bo polskie sądy już nie boją się orzekać sprawiedliwie. Także wobec dyrektywy Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości TSUE 93/13 oraz orzeczenia C-488/11 z 30 maja 2013, które zakazują sądom krajowym ratować nieuczciwego przedsiębiorcę przez redukcję skutków jego nieuczciwości. Nie - mówi Trybunał w Luksemburgu, nie ma taryfy ulgowej dla wybranych, sąd nie ma możliwości zastąpienia zakazanych klauzul innymi, nieuczciwy ma ponieść pełne konsekwencje swej nieuczciwości, zatem wszystkie te umowy są de facto nieważne.
35 000 Polaków-klientów Millenium oszukanych na umowach niby-kredytowych, niby-hipotecznych, niby-waloryzowanych, niby-indeksowanych, niby-frankowych może przestać spłacać ów nienależny haracz. Trujący bank nie ma żadnych szans, by od nich ten nienależny haracz wyegzekwować. Jeśli więc Portugalczycy nie zrozumieją szybko, że w Polsce nie ma już bantustanu, bank Millenium wkrótce upadnie.
Kara dla Millenium natychmiast otrzeźwi też kilka pozostałych trujących banków. Bo jest ich tylko kilka. To zakończyłoby problem toksycznych instrumentów finansowych sprzedanych kilku milionom Polaków jako „kredyty frankowe”. Zgodnie z prawomocnymi wyrokami polskich sądów. Bez możliwości międzynarodowych arbitraży, którymi niedawno minister Łopiński straszył posłów w Sejmie.
Państwo polskie już teraz ma narzędzia, by skutecznie zakończyć koszmar swego zniewolenia przez kilka trujących korporacji.
Polecamy nowe wydanie największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci” w sprzedaży od 24 października br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313060-35-mld-kary-dla-banku-millenium-bedzie-zbawienne-dla-polskiej-gospodarki?strona=2