Nie dziwię się ludziom, że protestują. (…) Szanowni państwo, PiS będzie wam podwyższał podatki bardzo istotnie, szczególnie przedsiębiorcom. Dobrze by było w tej sprawie wyjść na ulice, bo tak naprawdę oni się nie cofną, bo nie mają pieniędzy

— mówił w „Faktach po Faktach” (tvn24) przewodniczący Nowoczesnej Ryszard Petru.

Były doradca Leszka Balcerowicza mocno akcentował temat zakazu aborcji i ewentualnych zmian w prawie w zakresie ochrony życia. Jak mówił Petru, sam nie jest zwolennikiem liberalizacji prawa, ale i tak pan Ryszard jest niepocieszony.

Dzisiaj na terenie województwa podkarpackiego nie ma możliwości - zgodnie z obowiązującą dzisiaj ustawą - usunięcia ciąży. Wszyscy lekarze podpisali klauzulę sumienia. Nie wiem czy z chęci, czy pod przymusem, ale w ten sposób można zastraszyć cały kraj

— mówił Petru.

Nie zmieniając ustawy, można teoretycznie wprowadzić całkowity zakaz aborcji, który jest w głowie Kaczyńskiego. Nie wiem, skąd u niego tyle zła i braku wrażliwości

— ocenił.

Petru stwierdził przy tym, że Jarosław Kaczyński „być może Kaczyński ma jakieś zobowiązania, o których nie wiemy”. Ostro uderzył też w Antoniego Macierewicza:

To jest człowiek, za którego codziennie rano musimy się wstydzić

— stwierdził szef Nowoczesnej.

Prawdziwa nowoczesność…

wwr, tvn24