Gdzie byliście wtedy, jak okradano tysiące warszawiaków? (…) Wyczyścimy i rozwiążemy tę sprawę, a odpowiedzialność za HGW spada i na Pana - staje Pan murem za tą urzędniczką, która firmowała złodziejską reprywatyzację w Warszawie

— mówił Joachim Brudziński (PiS) do Rafała Grupińskiego (PO) w trakcie Śniadania w Trójce. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości komentował w ten sposób pomysł powołania specjalnej komisji weryfikacyjnej, która zajęłaby się nieprawidłowościami przy reprywatyzacji w Warszawie.

Nastąpił totalny upadek autorytetu wymiaru sprawiedliwości i tej klasy politycznej, która odpowiada za rzady w Warszawie do kilku lat. Mam na myśli Platformę i HGW. Z drugiej strony mamy tragedię tysięcy lokatorów, ludzi wyrzucanych na bruk - tragedię, która w wypadku pani Brzeskiej zakończyła się śmiercią. (…) Obrońcy HGW i tej quasimafijnej sitwy, która od wielu lat, kosztem tysięcy lokatorów nabijała sobie kabzy…

— tłumaczył Brudziński.

Wcześniej poseł PiS zwracał uwagę na taktykę opozycji wobec polityków ekipy rządzącej.

Jeszcze nie wiedzieliście, co chcemy robić, jak, a juz odmówiliście nam legitymizacji do rządzenia. (…) Według Was może rządzić każdy, pod warunkiem, że będzie to Platforma i jej przystawki. A jeżeli Polacy oddali władzę w ręce PiS, to słyszymy bajdurzenie o zagrożeniu demokracji. Jakie są efekty? Pomimo tego sprzedawania dymu, że koniec demokracji, że jesteśmy rządem faszystowskim, to policja i służby dbają, by demonstrujący mogli spokojnie protestować. Pomimo tej opozycji totalnej realizujemy swoje obietnice - realizuje je prezydent Duda, realizuje rząd premier Szydło

— podkreślił Brudziński.

I dodawał:

Zawsze będzie poczucie niedosytu. Pokora, pokora i jeszcze raz pokora. Nie uniknęliśmy błędów, ale błędów nie robi ten, kto nic nie robi. (…) Polska to nie tylko opozycja i KOD, ale przede wszystkim Polska lokalna, nad którą się pochylamy

— zakończył.

lw, Trójka