Kiedyś powiedziałam brutalnie Mateuszowi Kijowskiemu, że jego największą zaletą jest to, że jest wysoki - w ten sposób wyróżnia się w tłumie. (…) Na pewno błędem było wpychanie się w obchody, uroczystości organizowane przez innych. Takie sytuacje dowodzą bezradności, pokazują słabość własnej koncepcji

— mówi prof. Jadwiga Staniszkis w rozmowie z dziennikiem „Polska The Times”.

Socjolog przekonuje przy tym, że Ryszard Petru „nie wykorzystuje swoich wysokich kompetencji jako ekonomista”. Krytykuje za to Grzegorza Schetynę i Jarosława Kaczyńskiego, mówiąc o ich przywództwie w partii, które ocenia jako „bolszewizm”.

Największą zaletą Nowoczesnej jest precyzja, widać, że osoby ją tworzące - głównie kobiety - są kompetentne w dziedzinach, którymi się zajmują

— ocenia Staniszkis.

I dodaje, że warto jednak dostrzec i docenić program 500+ i skutki, jakie przynosi:

W biednym społeczeństwie tego typu propozycja zawsze są przyjmowane ciepło. Sama byłam samotną matką z małą córką, która dziś jest dorosła i wszystkim znana, i wiem, jak to 500 zł jest dla ludzi ważne

— tłumaczy.

Ocena Jarosława Kaczyńskiego?

Jarosław Kaczyński, mimo swoich wad, błędów, jest człowiekiem wybitnym. Robi złe rzeczy, ale próbuje się z nich wycofywać. Ma dużą intuicję polityczną

— przekonuje Staniszkis.

W wywiadzie pojawia się również wątek planu gospodarczego, jaki przygotował wicepremier Mateusz Morawiecki.

Jeśli by on się powiódł, byłby to rzadki przypadek kraju, który wyrywa się z rozwoju zależnego. I wielki sukces. Generalnie, gdyby nie było sporu o TK i dużych emocji, jakie są podgrzewane dla budowania lojalności, dobrze byśmy wspominali ostatni rok

— zaznacza socjolog.

lw, Polska THe Times