Trzeba ten film pokazywać, może najpierw na zamkniętych pokazach w ambasadzie w gronie ekspertów, żeby ludzi przyzwyczajać. Ukraińcy reagują nerwowo. Myślę, że niepotrzebnie
— powiedział Witold Waszczykowski, komentując informacje o odwołaniu projekcji filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego w Kijowie.
CZYTAJ TEŻ: Nie będzie pokazu „Wołynia” w Kijowie. „Usilnie zalecało” to naszej ambasadzie MSZ Ukrainy
Ja jestem z nimi od miesięcy w kontakcie. Rozmawiamy również o Wołyniu i rezolucji sejmowej, która mówiła o ludobójstwie
— tłumaczył.
Im prędzej nazwiemy rzeczy po imieniu, tym prędzej pójdziemy do przodu. I dojdziemy do współpracy, która nie będzie oparta na jakichś zadrach historycznych. Przeszliśmy już znacznie cięższą drogę do pojednania z Niemcami. Im dłużej te sprawy będą nierozwiązane, tym bardziej będą dzielić. Tym bardziej inni to będą rozgrywać. Lepiej to nazwać po imieniu, zaklasyfikować i…wybaczyć sobie
— powiedział szef polskiej dyplomacji.
mw/ansa
Nigdy niepublikowane drukiem relacje tych, którzy przeżyli wołyńską rzeź w 1943 roku: „Wołyń. Bez komentarza”. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/312259-tylko-u-nas-szef-msz-o-odwolaniu-projekcji-wolynia-ukraincy-reaguja-nerwowo-mysle-ze-niepotrzebnie