Rząd jest w bardzo trudnym położeniu. Polska nie może być pierwszym krajem, który powie umowie CETA „nie”, choć nie do końca jest z tej umowy zadowolony. Na paru odcinkach bardzo mocno z Komisją Europejską walczymy, nie możemy być w każdym sporze na czele tych, którzy się czemuś sprzeciwiają
-– powiedział na antenie TVP Info Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS. W sobotę w całym kraju protestowano przeciw CETA i TTIP. Przypomnijmy, że Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. W tym tygodniu zgodę na tymczasowe stosowanie umowy mają dać państwa członkowskie, później ma to zrobić PE. Pełne wejście w życie porozumienia będzie wymagało ratyfikacji przez wszystkie państwa unijne.
Ja nie jestem fanem tej umowy, moim zdaniem dla Unii Europejskiej i europejskiego rolnictwa ta umowa nie jest całkiem bezpieczna
-– podkreślił w programie europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. Dodał, że „na negocjacje jest już za późno; umowa jest w określonym kształcie, nie ma już możliwości, żeby próbować teraz cokolwiek w tej umowie zmienić”.
Zapytany, jaką decyzję podejmie w związku z tym rząd, powiedział: „Polska nie może być pierwszym krajem, który powie tej umowie >>nie<<, choć nie do końca jest z tej umowy zadowolony. Na paru odcinkach bardzo mocno z Komisją Europejską walczymy, nie możemy być w każdym sporze na czele tych którzy się czemuś sprzeciwiają”.
Gość TVP Info zwrócił uwagę, że polski parlament ma kontrolę nad procesem ratyfikacji.
Właśnie przyjął uchwałę, że będzie ją ratyfikował umowę dwiema trzecimi głosów. Moim zdaniem jeżeli sytuacja rzeczywiście będzie taka jak do tej pory, że rzeczywiście będzie coraz więcej niejasności wokół tej umowy, to polski parlament zwyczajnie tej umowy nie ratyfikuje. Zresztą prawdopodobnie wcześniej nie ratyfikuje jej parlament belgijski
-– podkreślił.
ansa/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/312149-zbigniew-kuzmiuk-nie-mozemy-byc-pierwszym-krajem-ktory-powie-nie-umowie-ceta