Prawa strona musi się też obudzić, mówię o wyborcach, z takiego snu, braku aktywności, ponieważ PiS nie wzywa do tworzenia demonstracji na wzór KOD-u  czy feministek

—powiedział w Polskim Radio 24 Piotr Semka.

Dodał, że określenie, iż protestujące feministki, które uczestniczą w „czarnych protestach” reprezentują wszystkie kobiety jest z góry fałszywe.

Na jakiej podstawie, że ich było chyba 164 tysiące w całej Polsce? Jeżeli PiS- owi się wylicza, że 19 procent Polaków reprezentuje, to jaki procent reprezentuje rzesza demonstrantek?

—pytał Semka.

Gość Polskiego Radia 24 stwierdził, że aktywność obywatelska musi towarzyszyć w odpowiednim dystansie aktywności partii politycznych.

Tak jak liderki lewicy, jak pani Nowicka, pojawiają się na demonstracjach feministek, tak trzeba w drugą stronę. To znaczy, jeżeli konserwatywna opinia publiczna nie będzie się organizować, to będzie bezradna wobec takich akcji jak „czarny protest”

—skwitował Piotr Semka.

pc