Histeria, a może gorzka refleksja i strach przed odpowiedzialnością za aferę reprywatyzacyjną w Warszawie? Hanna Gronkiewicz-Waltz w telewizyjnym wywiadzie powiedziała, że była przeciwko stworzeniu CBA, a decyzję o głosowaniu za powołaniem tej instytucji wymusić rzekomo miała na niej partia. Prezydent Warszawy poczuła się „zgwałcona”.
Powiem szczerze, że kiedy głosowałam jako poseł za powołaniem CBA, czułam się zgwałcona przez moją partię. To był błąd Platformy
– dramatycznie wyznała prezydent Warszawy w rozmowie z „Faktami” TV.
Egzaltowana wypowiedź prezydent Warszawy nie zakryje jednak faktu, z którego wynika, że kiedy dekadę temu powoływano CBA, w klubie PO nie obowiązywała dyscyplina partyjna. Gronkiewicz-Waltz nie musiała więc „zmuszać się” do głosowania za powołaniem tej służby.
Co spowodowało, że dziś tak radykalnie ocenia ona swoją decyzję? A może chodzi o to, że CBA prowadzi liczne postępowania związane z warszawską reprywatyzacją, w której nazwiska najbliższych współpracowników prezydent Warszawy pojawiają się aż nadto często?
Ostatnie wypowiedzi Grzegorza Schetyny o przyszłej likwidacji CBA oraz histeryczne słowa prezydent Warszawy świadczą o tym, że Platforma Obywatelska jak ognia boi się służb, które przez lata były głuche na grzechy PO, a dziś badają siatkę powiązań polityków poprzedniej koalicji. Skończył się czas beztroski i bezkarności. Nadchodzi czas rozliczeń. Żadna instytucja i osoba nie pozostaną poza prawem. Uczciwi nie muszą się przejmować. Prawda pani prezydent?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310738-histeria-hanny-gronkiewicz-waltz-kiedy-glosowalam-za-powolaniem-cba-czulam-sie-zgwalcona-przez-partie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.