Likwidację IPN i CBA, zapisanie kompromisu aborcyjnego w konstytucji i reformę 500+, bo nie ma powodu, by program nie obejmował wszystkich dzieci - zapowiedział lider PO Grzegorz Schetyna. Przeprosił też za „styl uprawiania polityki” przez tę partię. „Mało słuchaliśmy ludzi” - przyznał.
Poinformował też, że PO chce stworzyć „zespół ds. zbadania przypadków manipulowania przyczynami katastrofy TU-154 z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w celu osiągnięcia korzyści politycznej”.
Schetyna wystąpił podczas niedzielnej Konwencji Krajowej PO w Gdańsku. Zainaugurowało ją wystąpienie b. prezydenta Lecha Wałęsy. „Właściwe przegraliście na własne życzenie, ale dziś macie obowiązek jako najwięksi odzyskać to, co straciliśmy” - powiedział Wałęsa do zebranych działaczy Platformy.
Największym waszym błędem było to, że codziennie ministrowie nie tłumaczyli w telewizji, co robicie. Oddaliście pola na demagogię i populizm, i opowiadanie głupot, i to zafunkcjonowało w narodzie
— ocenił.
Macie straszliwą odpowiedzialność i nie możecie się od niej uchylić i musicie się wziąć do roboty
— apelował b. prezydent.
Wielokrotnie to słyszę, każdy z nas słyszy, że zawiedliśmy, że mieliśmy swój czas na zbudowanie takiej Polski, że mieliśmy 8 lat i tego nie zrobiliśmy. To prawda, nie zrobiliśmy wszystkiego, co zaplanowaliśmy, nie zrobiliśmy wszystkiego, co zapisaliśmy w naszych programach wyborczych
— powiedział Schetyna, który zabrał głos po Wałęsie.
Być może, na pewno, mało słuchaliśmy ludzi, ale zapłaciliśmy za to wielką cenę: przegraliśmy wybory
— przyznał. Według Schetyny Platforma zapłaciła cenę za „styl uprawiania polityki”.
Wiemy, że na tym polu niektórzy z nas po prostu zawiedli i za to muszę i za to chcę w imieniu Platformy dzisiaj jeszcze raz powiedzieć: przepraszam
— podkreślił Schetyna.
Jak mówił, nie wolno jednak zapominać o ideach i wartościach.
Nawet najlepsza polityka bez orientacji na człowieka staje się po prostu pusta, dlatego w centrum naszej polityki był, jest i zawsze będzie człowiek i wspólnota, którą tworzy
— podkreślił.
O moralności w polityce mówiła też b. premier Ewa Kopacz.
Musimy być nie tylko opozycją totalną, ale również opozycją moralną
— wzywała, zaznaczając, że opozycja moralna to taka, której „podstawowym zadaniem jest stać po stronie obywateli okłamywanych i obrażanych przez obecną władzę”. Postulowała m.in. obronę kobiet przed zaostrzeniem prawa antyaborcyjnego.
Schetyna w trakcie swojego przemówienia zadeklarował, że Platforma zlikwiduje IPN oraz CBA.
Zapowiadam dzisiaj - zlikwidujemy IPN. Badanie historii nie może służyć manipulowaniu faktami
— powiedział.
Nie możemy pozwolić na to, by niszczono legendy i bohaterów, by urzędnicy pisali historię na zlecenie politycznych mocodawców. Przywrócimy Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i tam przekażemy zadania IPN-u
— podał.
Historia wróci do szkół i na uniwersytety, a dział edukacyjny IPN stanie się częścią instytutu historii Polskiej Akademii Nauk
— dodał.
Jak powiedział, PO zamierza również zlikwidować Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Ściganie przestępców to zadanie dla policji i służb, a nie dla polityków. Nie będzie naszej zgody na to, żeby powoływać nadpolicję, która dla wywołania strachu i paraliżowania swoich politycznych przeciwników przez aktualnie rządzących, prowadzi działania operacyjne
— mówił.
To nie są narzędzia demokratycznej władzy, Polska obywatelska takich narzędzi nie potrzebuje, dlatego kompetencje CBA przekażemy do specjalnego wydziału do walki z korupcją Centralnego Biura Śledczego Policji. Tam eksperci i policjanci będą się tym zajmować
– zaznaczył.
Lider Platformy podał, że PO chce stworzyć zespół ds. zbadania przypadków manipulowania przyczynami katastrofy z 10 kwietnia 2010 r.
Jest jeszcze jeden fałszywy, fatalny, zatruwający nasze życie publiczne owoc i to jest działalność Antoniego Macierewicza i wszystko, co jest związane z katastrofą smoleńską. Wykorzystując tragiczną katastrofę smoleńską, w której przecież - jak wiecie - zginęło też wielu naszych przyjaciół, wykorzystuje się tę katastrofę do nikczemnych, politycznych gier, do zakłamywania rzeczywistości
— mówił szef Platformy.
Podkreślił, że PO musi kwestię „manipulowania przyczynami” katastrofy w Smoleńsku wyjaśnić i „zamknąć raz na zawsze”.
Jeśli chcemy odbudować wspólnotę, nie możemy tolerować instytucji, które zostały stworzone, żeby dzielić
— przekonywał.
Zadeklarował ponadto, że jego partia chce obecny „kompromis aborcyjny” zapisać w konstytucji.
Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że kompromis antyaborcyjny, to, co udało się zrobić na początku lat 90., dla nas wszystkich jest prawną świętością
— powiedział.
Zrobimy wszystko, zbudujemy większość konstytucyjną i zapiszemy kompromis aborcyjny i będzie on chroniony w konstytucji Rzeczypospolitej. Zrobimy to
— zapewnił.
Schetyna ocenił także, że poprawy wymaga program „rodzina 500+”.
Nie ma powodu, żeby nie obejmował wszystkich dzieci. Nie może wykluczać matek samotnie wychowujące dzieci. To poprawimy
— obiecał.
Z kolei były wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski zachęcał do rozpoczęcia debaty na temat wejścia Polski do strefy euro.
Nie damy się zmarginalizować, dlatego musimy również mówić o tematach trudnych takich, jak wejście do strefy euro, bo my nie możemy sobie pozwolić na to, żeby być na marginesie Unii Europejskiej, gdzie nas próbuje zesłać PiS
— podkreślił.
Lider partii na Pomorzu Sławomir Neumann, który otwierał Konwencję, mówił, że przez lata „dyrygenci”, którzy stali na czele Platformy, się zmieniali, ale - jak podkreślił - „orkiestra jest nadal i orkiestra nadal będzie grała dla Polski, dla Polaków”. Następnie zaprosił na scenę Wałęsę i Schetynę, a zebrani odśpiewali hymn narodowy.
Mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310458-no-to-juz-po-skrecie-w-prawo-schetyna-na-konwencji-po-zlikwidujemy-ipn-i-cba