Polski patriotyzm jest zawłaszczany przez brunatne koszule, demonstrujące pod czarno-zielonymi sztandarami, którzy próbują wmówić Polakom, że tak wyglądał polski patriotyzm. Nie wyglądał. Dlatego w tak zróżnicowanym gronie spotykamy się, żeby powiedzieć o tym, że polski patriotyzm to patriotyzm z „Pana Tadeusza”, a nie z „Falangi”
—mówił w sobotę lider koła poselskiego Europejscy Demokraci Jacek Protasiewicz. Zapowiedział utworzenie szerokiego frontu walki z zawłaszczaniem polskiego patriotyzmu przez „brunatne koszule”.
Konferencję „Jaki jest Polski patriotyzm” zorganizowało w gmachu Sejmu koło poselskie Europejscy Demokraci. Jak wyjaśniał Protasiewicz, każdy z mówców przyszedł z innej strony sceny politycznej. „Ale, każdy z nas uważa, że to jest nasz dom, Polska”.
Polityk stwierdził, że „polski patriotyzm jest zawłaszczany przez brunatne koszule, demonstrujące pod czarno-zielonymi sztandarami. Próbują wmówić Polakom, że tak wygląda polski patriotyzm”.
Protasiewicz zapytany przez PAP o działania przeciwko - jak to określił - „zawłaszczaniu polskiego patriotyzmu” powiedział, że „jest dobry zaczyn”.
Z tej mąki będzie chleb
—ocenił.
Patriotyzm to troska nas wszystkich i coś, co powinno być dla na wszystkich zawsze najważniejsze. Jest pytanie, jaki patriotyzm. To pytanie, na które przez kilka godzin będziemy odpowiadali. Dla mnie zawsze najważniejsze jest to, że ojczyzna ma łączyć. Ma być jak matka, która przygarnia do serca, która nikogo nie odpycha, nie zraża, nie odtrąca. Są ludzie, którzy używają słowa „patriotyzm”, budując kliki wąskie, ideologie, odcinające innych od ojczyzny, zawłaszczające historie, kulturę, mówiące, że tylko nam wolno używać polskiej flagi i być patriotami, tylko my niesiemy tę prawdziwą polską ideę. To nie są patrioci, tylko ludzie, którzy chcą ojczyznę używać, którzy chcą używać pewnej ideologii po to, żeby pognębić innych. Patriotyzm jest wtedy, kiedy jesteśmy razem, mimo różnic
—mówił przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji (KOD), Mateusz Kijowski. W jego ocenie są w Polsce ludzie, którzy używają słowa patriotyzm, budując wąskie kliki i ideologie odcinające pewne grupy od ojczyzny i zawłaszczające historię.
Patriotyzm jest wtedy, kiedy jesteśmy razem, mimo różnic
—mówił lider KOD.
Patriotyzm polski – wydawało się – że to prosta sprawa i można na różnym poziomie tę dyskusję prowadzić, że nie ma sporu. Jak widać, spór jest. Dla mnie patriotyzm polski – czy każdy właściwie – jest nierozdzielny z demokracją i wolnością. Nie ma patriotyzmu bez demokracji i bez wolności. Patriotyzm, który lekceważy czy jest wręcz niedemokratyczny, staje się karykaturą patriotyzmu i karykaturą czy zagrożeniem wolności. Z takim zjawiskiem mamy w tej chwili do czynienia.* Doświadczamy na sobie tego, jak ponuro, obrzydliwie, te wszystkie obrazki, herby, hymny, pomniki, jak kto nic nie znaczy i w bardzo podobnym stopniu patriotycznych haseł, zaklęć używali komuniści. „Żołnierz wolności” to była najbardziej obrzydliwa gazeta. Nie rozróżniam ich, ale „wSieci”, „Do Rzeczy”, „Gazeta Polska”, „Uważam Rze” to takie kopie dawnego „Żołnierza Wolności”
—mówił Stefan Niesiołowski z koła poselskiego Europejscy Demokraci. Patriotyzm lekceważący demokrację - jego zdaniem - jest karykaturą.
Z takim zjawiskiem mamy w tej chwili do czynienia
—mówił. Niesiołowski dodał, że widzi w Polsce „elementy dyktatury”.
Dzisiaj, jeżeli się nie zjednoczymy, to będziemy durniami politycznymi
—mówił. Nawoływał do wystąpienia przeciwko ludziom łamiącym demokrację.
Prezes Stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska, Ryszard Kalisz mówił, że patriotyzm to miłość i tożsamości we wszystkich jej przejawach. Przestrzegał, by nie zamykać się na „wspólnotowość europejską”. Oceniając sytuację w kraju powiedział: „W Polsce są grupy, a nawet rządzący, którzy używają słowa patriotyzm dla wykluczenia ludzi niezgadzających się z nimi” - mówił Kalisz.
Patriotyzm to nie nacjonalizm. Tych dwóch rzeczy pogodzić się nijak nie da
—przekonywał z kolei były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Jako to, co najbardziej różni patriotyzm od nacjonalizmu wskazał podejście do historii.
Patriotyzm buduje swoją potęgę na prawdzie. Nacjonalizm wybiera to, co jest mu wygodne, a pomija to, czego chciałoby się wstydzić
—mówił. W jego opinii naród, który nie jest w stanie uderzyć się we własne piersi za popełnione w swojej historii błędy „karleje i nigdy nie będzie wielki”.
W konferencji wzięli również udział: poseł koła Europejscy Demokraci - Michał Kamiński, przewodnicząca partii Demokratycznej/Demokraci.pl - Elżbieta Bińczycka i Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska - członkini zarządu krajowego SLD.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310397-histeria-na-konferencji-ed-protasiewicz-patriotyzm-jest-zawlaszczany-przez-brunatne-koszule-wsrod-gosci-min-kijowski-kalisz-i-marcinkiewicz