Rząd nie wycofuje się z obniżenia wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Ten próg przechodzenia na emeryturę zostanie przywrócony w ostatnim kwartale 2017 roku – poinformowała na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Minister Rafalska zapewnia, że obecnie są bardzo sprzyjające warunki, by przeprowadzić obniżkę progów emerytalnych.
Mamy bardzo dobrą sytuację na rynku pracy. Bezrobocie wynosi 8.5 proc. Budżet państwa jest cały czas kontrolowany
-– stwierdza minister.
Rząd wychodzi naprzeciw oczekiwaniom samych zatrudnionych, a także prezydenta Andrzeja Dudy, który złożył w Sejmie projekt ustawy obniżającej wiek emerytalny. Jednak to, co jest największym wyzwaniem dla rządzących, to wyeliminowanie patologii, które trawią rynek pracy od dawna. Chodzi np. o kwestie związane z odprowadzaniem składek do ZUS od niższych wynagrodzeń, choć w rzeczywistości pracownikom wypłacane są wyższe kwoty.
„Solidarność” proponuje objęcie pełnymi składkami umów o dzieło i umów-zlecenie. Państwo miałoby przestać opłacać składki emerytalne osobom przebywającym na urlopie wychowawczym, jeśli osiągają dochody z innego tytułu, np. prowadzenia działalności gospodarczej.
Związek proponuje też odejście od koncepcji kumulacji składek. Obecnie jest tak, że jeśli ktoś pracuje na etacie i prowadzi jednocześnie działalność gospodarczą, płaci jedną skumulowaną składkę emerytalną. Według „S” należałoby pobierać składkę od etatu i od działalności gospodarczej, tak jak ma to miejsce w przypadku składki zdrowotnej.
ansa/TVP Info/ GPC
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310363-elzbieta-rafalska-dotrzymamy-slowa-w-przyszlym-roku-obnizymy-wiek-emerytalny