Najlepsze uczelnie na świecie kształcą średnio 10-15 tys. studentów, Uniwersytet Warszawski aż 50 tysięcy; potrzebujemy uczelni, które stawiają na jakość kształcenia, gdzie naukowcy uwolnieni od nadmiaru zajęć dydaktycznych, skupią się na badaniach
— mówi PAP minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Gowin podkreśla też, że resort będzie „chuchał i dmuchał” na wyższe szkoły zawodowe, kształcące na potrzeby rynku pracy.
Nowe zasady finansowania szkolnictwa wyższego - wyjaśnił minister - mają doprowadzić do tego, że polskie uczelnie będą kładły nacisk na jakość kształcenia, a nie na liczbę studentów. Ministerstwo chce, by powstały tzw. uczelnie badawcze, w których studiowałoby mniej studentów, ale jakość kształcenia byłaby wyższa.
W Polsce muszą powstać tzw. uczelnie badawcze
— zaznaczył Gowin i dodał, że najlepsze uczelnie na świecie kształcą średnio 10-15 tys. studentów, podczas gdy najlepsze polskie uczelnie znacznie więcej, np. Uniwersytet Warszawski - 50 tys. studentów, a Uniwersytet Jagielloński - 45 tys.
Zdaniem ministra uczelnie nie powinny przyjmować wszystkich maturzystów, którzy biorą udział w rekrutacji.
Ta sytuacja dotyczy większości kierunków, nawet na najbardziej prestiżowych polskich uczelniach. Skutkiem jest (#) spadek polskich uczelni w rankingach światowych
— mówił minister.
Potrzebujemy uczelni, które będą kształciły mniej studentów, żeby po pierwsze jakość tego kształcenia była jak najwyższa, a po drugie - żeby uwolnieni od nadmiaru zajęć dydaktycznych naukowcy mogli koncentrować się na badaniach naukowych
— dodał Gowin.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Najlepsze uczelnie na świecie kształcą średnio 10-15 tys. studentów, Uniwersytet Warszawski aż 50 tysięcy; potrzebujemy uczelni, które stawiają na jakość kształcenia, gdzie naukowcy uwolnieni od nadmiaru zajęć dydaktycznych, skupią się na badaniach
— mówi PAP minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Gowin podkreśla też, że resort będzie „chuchał i dmuchał” na wyższe szkoły zawodowe, kształcące na potrzeby rynku pracy.
Nowe zasady finansowania szkolnictwa wyższego - wyjaśnił minister - mają doprowadzić do tego, że polskie uczelnie będą kładły nacisk na jakość kształcenia, a nie na liczbę studentów. Ministerstwo chce, by powstały tzw. uczelnie badawcze, w których studiowałoby mniej studentów, ale jakość kształcenia byłaby wyższa.
W Polsce muszą powstać tzw. uczelnie badawcze
— zaznaczył Gowin i dodał, że najlepsze uczelnie na świecie kształcą średnio 10-15 tys. studentów, podczas gdy najlepsze polskie uczelnie znacznie więcej, np. Uniwersytet Warszawski - 50 tys. studentów, a Uniwersytet Jagielloński - 45 tys.
Zdaniem ministra uczelnie nie powinny przyjmować wszystkich maturzystów, którzy biorą udział w rekrutacji.
Ta sytuacja dotyczy większości kierunków, nawet na najbardziej prestiżowych polskich uczelniach. Skutkiem jest (#) spadek polskich uczelni w rankingach światowych
— mówił minister.
Potrzebujemy uczelni, które będą kształciły mniej studentów, żeby po pierwsze jakość tego kształcenia była jak najwyższa, a po drugie - żeby uwolnieni od nadmiaru zajęć dydaktycznych naukowcy mogli koncentrować się na badaniach naukowych
— dodał Gowin.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310243-gowin-w-polsce-musza-powstac-uczelnie-badawcze-maja-przyczynic-sie-do-zatrzymania-w-kraju-najzdolniejszych-maturzystow?strona=1