Roztrząsanie tego rodzaju szczegółów myślę, że jest bezprzedmiotowe. Mamy znakomity rząd. (…) Nieprawdziwe okazały się wszystkie czarne przepowiednie o jakichś problemach. Budżet mamy w niezłej powiedzmy to kondycji

—mówił Janusz Śniadek odnosząc się do słów premier Beaty Szydło o tym, że wraz z wicepremierem Morawieckim jest „pomazańcem Jarosława Kaczyńskiego”.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Pomazańcy” to wymysł TVN! Media dały się nabrać na prowokację dziennikarza

Poseł podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma zamiaru spełniać oczekiwań opozycji.

Myślę, że tak długo, dopóki będzie władzę sprawował PiS to opozycja będzie krzyczeć, że jest niezadowolona… Po prostu celem opozycji jest odsunięcie PiS-u od władzy. Nikt nie ma najmniejszej intencji zaspokajania oczekiwań opozycji. Zaspokajajmy oczekiwania Polaków

—powiedział.

Gość „Rozmowy Popołudniowej w RMF FM” tłumaczył czemu głosował przeciwko obywatelskiemu projektowi ustawy o złagodzeniu przepisów o aborcji.

Nauczanie Jana Pawła II jest dla mnie absolutną świętością i wytyczną. Kieruję się w życiu tymi zasadami. Zgodnie z moim sumieniem, nie kierując się żadnymi instrukcjami głosowałem podczas tych głosowań, które były w zasadzie pozostawione sumieniu posłów

—tłumaczył, dodając:

Uznałem, że tamten projekt jest pomyślany jako pewna prowokacja, generująca konflikt, spór. Uznałem, że w sytuacji, kiedy opozycji wyczerpuje się paliwo, jakim był wcześniej Trybunał, do kontynuowania, czy powiedzmy ataków, do tej konfrontacji chce wejść na to tak niezwykle delikatne pole, jakim są kwestie aborcyjne.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jaki jubilat, taki komitet honorowy! Imprezę dla Rzeplińskiego w Gdańsku za ciężkie pieniądze organizuje prezydent miasta oraz elita prawnicza!

Śniadek odniósł się także do jubileuszu Trybunału Konstytucyjnego w Gdańsku.

Ten jubileusz jest kolejną, przepraszam, hucpą organizowaną przez pana Adamowicza. (…) W tej chwili pan Rzepliński jest absolutnie politykiem, który zachowuje się jak polityk, ma wypowiedzi całkowicie upolityczniające to gremium i myślę, że jest wielką szkodą dla polskich instytucji takie upolitycznienie i w zasadzie zdeprecjonowanie pozycji i roli Trybunału

—powiedział.

kk/RMF FM