Cała czwórka to niemal idealny przykład elit III RP, które walczą obecnie z legalnie wybraną władzą. Wszyscy są też związani z Gdańskiem oraz prof. Andrzejem Rzeplińskim.
To klasyczny przykład „układu gdańskiego”. Towarzystwa wzajemnej adoracji, które zawsze będzie sobie pomagało. Mam nadzieję, że układ ten zostanie kiedyś rozbity.
– komentuje dla portalu wPolityce.pl Andrzej Jaworski, b. polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Swojej negatywnej oceny przedsięwzięcia za publiczne pieniądze nie kryje także Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich, który słusznie upatruje w planowanej imprezie elementów politycznych, za które gdańscy podatnicy nie muszą przecież płacić
Wyrażam zdecydowany sprzeciw wobec decyzji Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza w sprawie wydatkowania publicznych pieniędzy na organizację w Gdańsku obchodów tak zwanej 30. rocznicy powstania Trybunału Konstytucyjnego. (…) Z politycznych przyczyn angażuje samorząd gdański w ideologiczny spór. (…) Mówienie o 30-leciu Trybunału Konstytucyjnego jest z gruntu fałszywe (…) Jest to rocznica podjęcia działalności orzeczniczej, mocno zakorzeniona w czasach komunistycznego PRL. Paweł Adamowicz nie pierwszy raz nawiązuje w swoich działaniach do komunistycznej przeszłości (…) Nie godzę się na dysponowanie pieniędzmi mieszkańców miasta „Solidarności i Wolności”, w celu doraźnych korzyści politycznych oraz działań kontestujących legalnie wybrane władze ustawodawcze i wykonawcze naszego kraju.
– czytamy w oficjalnym oświadczeniu Wojewody Pomorskiego.
Wszystko wskazuje na to, że mimo sprzeciwu wojewody i innych środowisk, feta na cześć Prof. Andrzeja Rzeplińskiego odbędzie się z wielką pompą i w bizantyjskim stylu. Po raz kolejny gdańszczanie zapłacą za polityczne fanaberie swojego prezydenta, a usłużne media będą relacjonowały imprezę z udziałem Rzeplińskiego. Na przekór wszystkim. Ten polityczno-imprezowy układ ma się doskonale.
Wojciech Biedroń
W najnowszym „wSieci”: W co gra sędzia Łączewski? Dlaczego myli tropy i przedłuża śledztwo? Czy powinien usłyszeć zarzuty? Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Cała czwórka to niemal idealny przykład elit III RP, które walczą obecnie z legalnie wybraną władzą. Wszyscy są też związani z Gdańskiem oraz prof. Andrzejem Rzeplińskim.
To klasyczny przykład „układu gdańskiego”. Towarzystwa wzajemnej adoracji, które zawsze będzie sobie pomagało. Mam nadzieję, że układ ten zostanie kiedyś rozbity.
– komentuje dla portalu wPolityce.pl Andrzej Jaworski, b. polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Swojej negatywnej oceny przedsięwzięcia za publiczne pieniądze nie kryje także Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich, który słusznie upatruje w planowanej imprezie elementów politycznych, za które gdańscy podatnicy nie muszą przecież płacić
Wyrażam zdecydowany sprzeciw wobec decyzji Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza w sprawie wydatkowania publicznych pieniędzy na organizację w Gdańsku obchodów tak zwanej 30. rocznicy powstania Trybunału Konstytucyjnego. (…) Z politycznych przyczyn angażuje samorząd gdański w ideologiczny spór. (…) Mówienie o 30-leciu Trybunału Konstytucyjnego jest z gruntu fałszywe (…) Jest to rocznica podjęcia działalności orzeczniczej, mocno zakorzeniona w czasach komunistycznego PRL. Paweł Adamowicz nie pierwszy raz nawiązuje w swoich działaniach do komunistycznej przeszłości (…) Nie godzę się na dysponowanie pieniędzmi mieszkańców miasta „Solidarności i Wolności”, w celu doraźnych korzyści politycznych oraz działań kontestujących legalnie wybrane władze ustawodawcze i wykonawcze naszego kraju.
– czytamy w oficjalnym oświadczeniu Wojewody Pomorskiego.
Wszystko wskazuje na to, że mimo sprzeciwu wojewody i innych środowisk, feta na cześć Prof. Andrzeja Rzeplińskiego odbędzie się z wielką pompą i w bizantyjskim stylu. Po raz kolejny gdańszczanie zapłacą za polityczne fanaberie swojego prezydenta, a usłużne media będą relacjonowały imprezę z udziałem Rzeplińskiego. Na przekór wszystkim. Ten polityczno-imprezowy układ ma się doskonale.
Wojciech Biedroń
W najnowszym „wSieci”: W co gra sędzia Łączewski? Dlaczego myli tropy i przedłuża śledztwo? Czy powinien usłyszeć zarzuty? Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310184-jaki-jubilat-taki-komitet-honorowy-impreze-dla-rzeplinskiego-w-gdansku-za-ciezkie-pieniadze-organizuje-prezydent-miasta-oraz-elita-prawnicza?strona=2