Komitet Obrony Demokracji - czyli twór „Gazety Wyborczej” zwalczający demokratyczny wybór - został nagrodzony Nagrodą Obywatelską Parlamentu Europejskiego.
Prestiż nagrody jest więcej niż dyskusyjny - skoro tylko w tym roku nagrodę otrzymało 50 (sic!) organizacji i osób, to trudno uznać ją za coś wyjątkowego. Ale KOD się cieszy. Cieszy się też europosłanka PO Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein, która o nagrodę wnioskowała, a która sama bierze udział w marszach KOD.
Cieszyła się celebrytka Dorota Wellman, która poprowadziła ceremonię przekazywania nagrody, a która jest - jak to słusznie podkreśliły „Wiadomości” - twarzą niemieckiej sieci supermarketów.
Cieszy się też Adam Michnik, który podczas „debaty” znów błysnął kilkoma złotymi myślami. Cytujemy za „Wiadomościami” TVP:
Jest to państwo takiego pełzającego autorytaryzmu, i to się może przekształcić w coś znacznie gorszego.
Michnik wracał też wspomnieniami do epoki PRL:
Ja byłem trzykrotnie na takich spotkaniach z KOD-erami, w Katowicach, Rzeszowie i Szczecinie. Ja się tam czułem tak jak w 1979 roku podczas pierwszej wizyty papieża.
Wiadomo, że Kaczyński buduje putinowskie państwo.
Były też nawiązania do III Rzeszy:
Wielokrotnie zastanawiałem się, dlaczego w Niemczech zwyciężył Hitler. Dlaczego, że zabrało ludzi, którzy chcieli bronić demokracji. Otóż to od nas zależy, czy tych ludzi zabraknie w Polsce, czy nie zabraknie. Jeżeli nie zabraknie, to obronimy demokrację.
Można powiedzieć: nie zabrakło. Polacy obronili demokrację. Jesienią 2015 roku. Także przed Michnikiem.
I jeszcze jedno. Jak to mówią? Starości nie widzisz, Twoją starość widzą inni.
Bo starość to także obsesyjne powroty do tego, co przeżywaliśmy jako ludzie młodzi.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310144-michnik-parodiuje-samego-siebie-atakujac-pis-juz-doszedl-do-hitlera-i-putina-co-dalej