Magdalena Ogórek w rozmowie w TVP Info ostro nazywa uczestniczki „czarnego protestu „komitetem wzajemnej adoracji” niezdolnym do sformułowania żadnego postulatu. Była kandydatka na prezydenta podkreśla też, że KOD to nic innego, jak tylko ruch antyrządowy.
Bardzo mi przykro to stwierdzić, ale większość kobiet, które pojawiły się na „czarnym marszu”, sprawia wrażenie komitetu wzajemnej adoracji, który nie jest w stanie sformułować żadnego sensownego postulatu.
– powiedziała.
W jej opinii kompromis aborcyjny, który został niegdyś wypracowany, jest satysfakcjonujący.
Aborcja nie może być dostępna na każdym na rogu, na życzenie, tak jak wołają panie z „czarnych marszów”. Uważam, że życie poczęte należy chronić. Gdy mamy do czynienia z sytuacją, gdzie kobieta jest ciężko chora na raka, to decyzję urodzenia dziecka zostawiam jej sumieniu.
– dodała.
Magdalena Ogórek skrytykowała także KOD i Mateusza Kijowskiego, zarzucając mu, że nie przedstawił żadnej oferty programowej, tylko sieje ferment.
Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie ruch antyrządowy, jakim jest Komitet Obrony Demokracji, zmierza do obalenia legalnie wybranej władzy, wyłonionej w demokratycznych wyborach. Jeśli mamy komuś przypisywać intencję łamania demokracji, to właśnie KOD. Nie przedstawił żadnej oferty programowej, tylko sieje ferment antyrządowy. Proponuję, aby Mateusz Kijowski zweryfikował swoją osobę w wyborach samorządowych i zobaczymy, jaki mandat uzyska od społeczeństwa.
– zasugerowała.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309981-magdalena-ogorek-o-czarnym-protescie-to-komitet-wzajemnej-adoracji