Ta rola była tak znaczna, że można powiedzieć: to, że mamy dziś Polskę niepodległą, to jest coś, co nie mogłoby się wydarzyć bez tej początkowo bardzo niewielkiej, harcerskiej grupy
— mówił Jarosław Kaczyński podczas uroczystej promocji książki Justyny Błażejowskiej pt. „Harcerska droga do niepodległości. Od Czarnej Jedynki do KOR. Nieznana historia KOR-u i KSS „KOR”.
Pełna relacja ze spotkania - wkrótce na naszym portalu. Na spotkaniu są m.in. Antoni Macierewicz, Piotr Naimski i wielu uczestników Komitetu.
Jarosław Kaczyński proszony o głos, przekonywał:
Szliśmy tą samą drogą, choć ja nie mam tak pięknych początków jak moje koleżanki i koledzy. (…) KOR był wewnętrznie pęknięty: lewicy laickiej, która później zawłaszczyła dziedzictwo Komitetu i niepodległościowa, która była spychana. Była spychana, bo nie ukrywała swoich poglądów, a w dziejach dążenia do niepodległości odegrała ogromną rolę.
Ta rola była tak znaczna, że można powiedzieć: to, że mamy dziś Polskę niepodległą, to jest coś, co nie mogłoby się wydarzyć bez tej początkowo bardzo niewielkiej, harcerskiej grupy. Czasem się z tej harcerskości podśmiewałem, ale do nich, nie za plecami. (śmiech)
Mówiło się, że KOR ma trzy koła: to z 1968 roku, lewicowe, katolickie z KIK i niepodległościowe, harcerskie. (…) Byli także ludzie indywidualni, oddzielni, którzy uczestniczyli w tym nurcie. To było decydujące dla biegu historii, który został rozpoczęty w 1976 roku, który pierwszą kulminację przeżywał w okresie 80-81, a następnie kolejne kulminacje i ostatnią, zwycięską. Dziękuję
— powiedział.
Wcześniej głos - krótko - zabrała premier Beata Szydło, podkreślając dumę, że może być w jednym rządzie z Antonim Macierewiczem.
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309311-kaczynski-na-premierze-ksiazki-o-kor-to-ze-mamy-dzis-polske-niepodlegla-nie-moglo-sie-wydarzyc-bez-tej-poczatkowo-niewielkiej-harcerskiej-grupy