W serwisie Wirtualnej Polski zauważamy rozmowę z Radosławem Sikorskim, w której były marszałek Sejmu wraca do swoich pretensji wymierzonych w poprzednie kierownictwo PO. Sikorski nie kryje swojego rozgoryczenia tym, że nie udało się „domknąć umowy z Nowoczesną”.
Przestrzegałem, że nieprzyjęcie na listy ludzi, którzy później stworzyli Nowoczesną, będzie dużym błędem ówczesnego lidera PO. (…) Przewodnicząca z jednej strony mówiła, że mamy słabe listy, a z drugiej nie domknęła umowy o przyjęciu na listy tych sympatycznych pań z Nowoczesnej. I teraz żyjemy z konsekwencjami, czyli z rozbiciem obozu modernizacyjnego. Obie partie walczą na dwa fronty, rywalizując o ten sam proeuropejski elektorat. Jeśli podzielą je spory ambicjonalne, to Kaczyński je rozegra równie skutecznie, jak węgierską opozycję rozegrał Orban
— ubolewa Sikorski.
W wywiadzie nie zabrakło oczywiście rytualnego uderzenia w PiS i rządzących, ale tyle w tym przenikliwości, co w tekstach Anne Applebaum. Odnotujmy jednak inne gorzkie żale Sikorskiego:
Prorokowałem, że jeszcze zatęsknimy za czasami, gdy wielkim skandalem była konsumpcja ośmiorniczek i PiS ciężko pracuje, aby wyszło na moje
— mówi polityk.
I dodaje, wracając do afery taśmowej:
Mam pretensję do prokuratury, że nie postawiła zarzutów za ewidentne złamanie kodeksu karnego, jakim jest publikowanie nielegalnie zdobytych taśm
— czytamy.
Czyżby domagał się kar więzienia dla dziennikarzy?!
svl, wp.pl
Do nabycia „wSklepiku.pl”: „Jak podsłuchałem system. Ośmiorniczki czyli elita na widelcu” - Konrad Lassota.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309227-a-to-dobre-sikorski-wypomina-kopacz-ze-ta-nie-domknela-tajnej-przedwyborczej-umowy-z-nowoczesna-i-teraz-zyjemy-z-konsekwencjami