Polacy wybrali nas m.in. dlatego, że mają dosyć buty i arogancji władzy. Musimy powtarzać sobie: pokora, pokora i jeszcze raz pokora

— mówiła premier Beata Szydło, pytana w tvn24 o sprawę Bartłomieja Misiewicza - rzecznika MON, który został członkiem rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

[Szydło o rezolucji i debacie PE: „Parlament ośmieszył się i dał się wciągnąć w grę polityczną zorganizowaną przez Platformę”(http://wpolityce.pl/polityka/308371-szydlo-o-rezolucji-i-debacie-pe-parlament-osmieszyl-sie-i-dal-sie-wciagnac-w-gre-polityczna-zorganizowana-przez-platforme)

Premier Szydło: Nie pozwolę na patologie w spółkach. „To, co mówił prezes Kaczyński jest przestrogą”

Szefowa rządu przekonywała, że czeka na wnioski, jakie w tej sprawie wyciągnie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Rozmawiałam z ministrem Macierewiczem na temat tej sytuacji i mam nadzieję, że zostaną wyciągnięte wnioski. Wszyscy politycy Prawa i Sprawiedliwości, wszyscy ministrowie rządu, muszą pamiętać o jednym: jeżeli chcemy wywiązać się ze swoich zobowiązań, musimy pamiętać o tym, czego oczekują Polacy

— podkreśliła premier.

Będę oczekiwać na to, jak będzie się rozwijała sytuacja

— dodała.

lw, tvn24