Jeśli przeanalizować program wizyty delegacji Komisji Weneckiej w Polsce oraz działania prezesów TK Rzeplińskiego i Biernata całkiem jasny staje się scenariusz dokończenia skoku kolacji PO-PSL na TK oraz kontynuowania ataku na obecne polskie władze, które ten skok uniemożliwiły. Oznacza to, że niezależnie od intencji delegatów Komisja Wenecka stała się narzędziem wykorzystywanym do dokończenia skoku na TK. Oznacza to też, że prezes Rzepliński i wiceprezes Biernat nie szukają żadnego kompromisu, a wręcz przeciwnie. I mogą liczyć na pełne wsparcie sędziów Sądu Najwyższego oraz na Rzecznika Praw Obywatelskich.
Warszawa, 12 września 2016 r.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wybrani przez Sejm w grudniu 2015 r. oraz w kwietniu 2016 r. Komisja Wenecka
Szanowna Pani/Szanowny Panie, W nawiązaniu do informacji w sprawie spotkania z Komisją Wenecką przekazanej nam przez sędziego S. Biernata chcielibyśmy przedstawić poniższe stanowisko:
1) Przypominamy Komisji Weneckiej, że w marcu br. skierowaliśmy do Komisji drogą mailową nasze oceny i argumenty w sprawie ustawy z 22 grudnia 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Zostały one przez Komisję całkowicie zignorowane. Komisja Wenecka potwierdziła ich odbiór, ale nie raczyła się do nich w żaden sposób ustosunkować, co narusza wszelkie reguły, które przyjmuje się w debatach publicznych, tak sądowych jak i pozasądowych, w demokratycznych instytucjach.
2) Nie zgadzamy się również na dokonywany przez Komisję Wenecką podział sędziów Trybunału Konstytucyjnego na kategorie „orzekających” i „nieorzekających”. Jest to podział nie posiadający umocowania w prawie polskim, oparty jedynie na bezprawnych działaniach kierownictwa Trybunału. Nie zgadzamy się też na równanie naszego statusu ze statusem osób wybranych bezskutecznie w październiku 2015 r., które nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego.
3) Zgodnie z agendą pobytu, Komisja Wenecka ma zaplanowane spotkanie w Trybunale od godz. 8.30 do 11.00. Zaproponowana przez Komisję formuła „krótkiego spotkania” z nami, rozpoczynającego się o godz. 10.45, a więc 15-minutowego, poprzedzonego ponaddwugodzinnym spotkaniem z innymi sędziami Trybunału, jednoznacznie wskazuje pozorne i wyłącznie wizerunkowe działanie Komisji.
4) Z powyższych powodów odmawiamy spotkania. Utraciliśmy zaufanie do Komisji i podejrzewamy, że spotkanie posłużyłoby jedynie legitymizacji kolejnej bezpodstawnie stronniczej i niekorzystnej dla Państwa Polskiego opinii.
5) Jeśli Komisja Wenecka chce poznać rzeczywistą sytuację w Trybunale Konstytucyjnym, powinna zapoznać się naszymi zeznaniami złożonymi w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez Prokuraturę Regionalna w Katowicach w sprawie o sygn. 01/16, w których szczegółowo opisaliśmy bezprawne dyskryminowanie naszych osób, naruszania godności i budowania wobec nas atmosfery nieufności i podejrzliwości, co jeden z naszych kolegów przepłacił ciężką chorobą. Sugerujemy również Komisji Weneckiej, aby zwróciła uwagę na przypadek prof. K. Zaradkiewicza, jednego z wybitniejszych młodych konstytucjonalistów w Polsce. Ten najbliższy współpracownik prezesa Trybunału, który zgodził się z naszą oceną sytuacji w TK, został zmuszony do rezygnacji z funkcji Dyrektora Zespołu Orzecznictwa TK i de facto do odejścia z pracy z powodu krytyki bezprawnego działania sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jeśli przeanalizować program wizyty delegacji Komisji Weneckiej w Polsce oraz działania prezesów TK Rzeplińskiego i Biernata całkiem jasny staje się scenariusz dokończenia skoku kolacji PO-PSL na TK oraz kontynuowania ataku na obecne polskie władze, które ten skok uniemożliwiły. Oznacza to, że niezależnie od intencji delegatów Komisja Wenecka stała się narzędziem wykorzystywanym do dokończenia skoku na TK. Oznacza to też, że prezes Rzepliński i wiceprezes Biernat nie szukają żadnego kompromisu, a wręcz przeciwnie. I mogą liczyć na pełne wsparcie sędziów Sądu Najwyższego oraz na Rzecznika Praw Obywatelskich.
Warszawa, 12 września 2016 r.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wybrani przez Sejm w grudniu 2015 r. oraz w kwietniu 2016 r. Komisja Wenecka
Szanowna Pani/Szanowny Panie, W nawiązaniu do informacji w sprawie spotkania z Komisją Wenecką przekazanej nam przez sędziego S. Biernata chcielibyśmy przedstawić poniższe stanowisko:
1) Przypominamy Komisji Weneckiej, że w marcu br. skierowaliśmy do Komisji drogą mailową nasze oceny i argumenty w sprawie ustawy z 22 grudnia 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Zostały one przez Komisję całkowicie zignorowane. Komisja Wenecka potwierdziła ich odbiór, ale nie raczyła się do nich w żaden sposób ustosunkować, co narusza wszelkie reguły, które przyjmuje się w debatach publicznych, tak sądowych jak i pozasądowych, w demokratycznych instytucjach.
2) Nie zgadzamy się również na dokonywany przez Komisję Wenecką podział sędziów Trybunału Konstytucyjnego na kategorie „orzekających” i „nieorzekających”. Jest to podział nie posiadający umocowania w prawie polskim, oparty jedynie na bezprawnych działaniach kierownictwa Trybunału. Nie zgadzamy się też na równanie naszego statusu ze statusem osób wybranych bezskutecznie w październiku 2015 r., które nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego.
3) Zgodnie z agendą pobytu, Komisja Wenecka ma zaplanowane spotkanie w Trybunale od godz. 8.30 do 11.00. Zaproponowana przez Komisję formuła „krótkiego spotkania” z nami, rozpoczynającego się o godz. 10.45, a więc 15-minutowego, poprzedzonego ponaddwugodzinnym spotkaniem z innymi sędziami Trybunału, jednoznacznie wskazuje pozorne i wyłącznie wizerunkowe działanie Komisji.
4) Z powyższych powodów odmawiamy spotkania. Utraciliśmy zaufanie do Komisji i podejrzewamy, że spotkanie posłużyłoby jedynie legitymizacji kolejnej bezpodstawnie stronniczej i niekorzystnej dla Państwa Polskiego opinii.
5) Jeśli Komisja Wenecka chce poznać rzeczywistą sytuację w Trybunale Konstytucyjnym, powinna zapoznać się naszymi zeznaniami złożonymi w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez Prokuraturę Regionalna w Katowicach w sprawie o sygn. 01/16, w których szczegółowo opisaliśmy bezprawne dyskryminowanie naszych osób, naruszania godności i budowania wobec nas atmosfery nieufności i podejrzliwości, co jeden z naszych kolegów przepłacił ciężką chorobą. Sugerujemy również Komisji Weneckiej, aby zwróciła uwagę na przypadek prof. K. Zaradkiewicza, jednego z wybitniejszych młodych konstytucjonalistów w Polsce. Ten najbliższy współpracownik prezesa Trybunału, który zgodził się z naszą oceną sytuacji w TK, został zmuszony do rezygnacji z funkcji Dyrektora Zespołu Orzecznictwa TK i de facto do odejścia z pracy z powodu krytyki bezprawnego działania sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/308012-ujawniamy-prezesi-rzeplinski-i-biernat-chca-przy-pomocy-komisji-weneckiej-dokonczyc-skok-po-psl-na-trybunal?strona=2