Szczerze? W filmie na pewno jest duch, jest coś przejmującego, ale jest mnóstwo niezbyt profesjonalnych wpadek, nie podobała mi się gra aktorów drugoplanowych
—mówił Paweł Kukiz - gość „Porannej rozmowy RMF FM”. Lider Kukiz’15 był w poniedziałek na premierze filmu „Smoleńsk”.
Słaba gra aktorów drugoplanowych spotkała się jednak ze zrozumieniem Kukiza.
Usprawiedliwiam jednak twórców, choćby z tego względu, że wiadomo, w jakich okolicznościach film powstawał. Nie było też pieniędzy, ale z całą pewnością coś w tym filmie jest. Bardzo podobała mi się rola aktora, który grał prezydenta Kaczyńskiego. (…) Świetna rola Zelnika
—ocenił, dodając:
(…) ale czasami przegadany. Nie powiedziałbym, że propagandowy, to raczej odreagowanie na wcześniejsze zakłamania.
Kukiz jednak nie wierzy, aby film odniósł sukces finansowy.
W to akurat wątpię, to nie jest ta konwencja, która jest obecnie popularna. Co prawda był tam jeden moment, że przez 5 sekund była goła baba, ale to za mało, żeby to odniosło sukces w tej obecnej mentalności i estetyce.
—tłumaczył.
kk/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/307331-kukiz-po-premierze-filmu-smolensk-na-pewno-jest-duch-jest-cos-przejmujacego