Szef Platformy Obywatelskiej coraz bardziej traci poczucie rzeczywistości. W obszernym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” stwierdził, że to rząd Platformy Obywatelskiej zdobył pieniądze na sztandarowy program społeczny PiS, 500+. Po raz kolejny zaznaczył też, że Hanna Gronkiewicz-Waltz sama musi rozwiązać problem afery reprywatyzacyjnej w stolicy. Dostało się też Ryszardowi Petru.
Można było dać ludziom 500+, bo nasz minister zostawił 9 mld zł z aukcji LTE, a prezes NBP Marek Belka następne 8 mld. Te 17 mld zostawione przez nas dało właśnie program 500+. Pytanie, co będzie dalej. Trzeba ludziom mówić, że wariant grecki czy argentyński jest możliwy.
– stwierdził Grzegorz Schetyna.
W pełnym absurdalnych stwierdzeń wywiadzie dla GW, lider PO brnie jednak jeszcze mocniej w śmieszność. Znalazł bowiem nowego „winnego” w aferze reprywatyzacyjnej. Nie jest nim urzędnicza klika w ratuszu oraz grupa cwanych prawników, ale …ekonomiczny kryzys roku 2008.
Chcieliśmy rozwiązać kwestię reprywatyzacji, ale gdy w 2008 r. upadł Lehman Brothers i rozpoczął się światowy kryzys, musieliśmy pilnować budżetu. Dokładanie do tego reprywatyzacji byłoby szaleństwem. Ale niech rzuci kamieniem ten, kto sprawę reprywatyzacji załatwił.
– tłumaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Schetyna broni Gronkiewicz-Waltz i zapewnia: Platforma zrobi wszystko, by wyjaśnić sprawę reprywatyzacji
Lider PO w wywiadzie potwierdził także ustalenia portalu wPolityce.pl, z których wynika, że Schetyna nie odpuści Hannie Gronkiewicz-Waltz, która ma wykrwawić się politycznie w związku z aferą reprywatyzacyjną.
Dlatego Hanna Gronkiewicz-Waltz musi jednoznacznie to wyjaśnić i przejąć inicjatywę. To kwestia jej wiarygodności jako prezydenta miasta, wiceprzewodniczącej PO, a także jako prawnika.
– mówił Schetyna.
Czytaj na kolejnej stronie…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef Platformy Obywatelskiej coraz bardziej traci poczucie rzeczywistości. W obszernym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” stwierdził, że to rząd Platformy Obywatelskiej zdobył pieniądze na sztandarowy program społeczny PiS, 500+. Po raz kolejny zaznaczył też, że Hanna Gronkiewicz-Waltz sama musi rozwiązać problem afery reprywatyzacyjnej w stolicy. Dostało się też Ryszardowi Petru.
Można było dać ludziom 500+, bo nasz minister zostawił 9 mld zł z aukcji LTE, a prezes NBP Marek Belka następne 8 mld. Te 17 mld zostawione przez nas dało właśnie program 500+. Pytanie, co będzie dalej. Trzeba ludziom mówić, że wariant grecki czy argentyński jest możliwy.
– stwierdził Grzegorz Schetyna.
W pełnym absurdalnych stwierdzeń wywiadzie dla GW, lider PO brnie jednak jeszcze mocniej w śmieszność. Znalazł bowiem nowego „winnego” w aferze reprywatyzacyjnej. Nie jest nim urzędnicza klika w ratuszu oraz grupa cwanych prawników, ale …ekonomiczny kryzys roku 2008.
Chcieliśmy rozwiązać kwestię reprywatyzacji, ale gdy w 2008 r. upadł Lehman Brothers i rozpoczął się światowy kryzys, musieliśmy pilnować budżetu. Dokładanie do tego reprywatyzacji byłoby szaleństwem. Ale niech rzuci kamieniem ten, kto sprawę reprywatyzacji załatwił.
– tłumaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Schetyna broni Gronkiewicz-Waltz i zapewnia: Platforma zrobi wszystko, by wyjaśnić sprawę reprywatyzacji
Lider PO w wywiadzie potwierdził także ustalenia portalu wPolityce.pl, z których wynika, że Schetyna nie odpuści Hannie Gronkiewicz-Waltz, która ma wykrwawić się politycznie w związku z aferą reprywatyzacyjną.
Dlatego Hanna Gronkiewicz-Waltz musi jednoznacznie to wyjaśnić i przejąć inicjatywę. To kwestia jej wiarygodności jako prezydenta miasta, wiceprzewodniczącej PO, a także jako prawnika.
– mówił Schetyna.
Czytaj na kolejnej stronie…
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/307260-grzegorz-schetyna-odlatuje-pieniadze-na-500-zalatwil-rzad-platformy