Najwyższy szacunek dla pani i pani rządu za to, co robicie. Nie pozwalacie, aby zapomniano o ludziach, których zasługi są niekwestionowalne a mimo tego przez długie dziesięciolecia ludzie ci byli zagrzebywani w jakimś obrzydliwym, ohydnym dole niepamięci
—mówił Piotr Walentynowicz, dziękując premier Beaty Szydło za pojawienie się na uroczystościach związanych z 36. rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych.
Wnuk Anny Walentynowicz podkreślił, że była ona zawsze uczciwą kobietą, która do końca życia pozostała wierna wyznawanym przez siebie ideałom.
Nie godziła się z krzywdą ludzką, nie dała się przekupić, pozostała wierna wartościom, z których „Solidarność” się wywodzi. Miała odwagę zdrajcę nazwać zdrajcą, a mordercę - mordercą. Jest to dla nas ważne, że pani premier i rząd pamięta o naszej babci. To dowód, że wygrała z ludźmi, którzy ją zwalczali
—powiedział, dodając:
To dla naszej rodziny bardzo ważne. Najwyższy szacunek dla pani i pani rządu za to, co robicie, że nie pozwalacie, aby zapomniano o ludziach, których zasługi są niekwestionowalne a mimo tego przez długie dziesięciolecia ludzie ci byli zagrzebywani w jakimś obrzydliwym, ohydnym dole niepamięci. Tak jak w przypadku naszej mamy i babci, którą usuwano z przestrzeni publicznej.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/306695-wnuk-anny-walentynowicz-dziekuje-premier-szydlo-za-pamiec-o-zaslugach-babci-jest-to-dla-nas-wazne-to-dowod-ze-wygrala-z-ludzmi-ktorzy-ja-zwalczali