Beata Szydło w Rumunii: "Trzeba wyciągnąć wnioski z Brexitu i odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Brytyjczycy podjęli taką decyzję"

fot. PAP/Radek Pietruszka
fot. PAP/Radek Pietruszka

Odpowiedzialnością polityków jest zapobieżenie sytuacji takiej, kiedy Unia Europejska byłaby jeszcze bardziej osłabiona. Naszym celem jest wzmacnianie UE

—powiedziała w sobotę premier Beata Szydło po spotkaniu z premierem Rumunii Dacianem Ciolosem.

Szefowa polskiego rządu przebywa z jednodniową wizytą w Rumunii. Głównym tematem rozmów Szydło i Ciolosa była m.in. przyszłość UE po Brexicie oraz konieczne reformy Unii i przygotowania do wrześniowego nieformalnego szczytu UE w Bratysławie.

Jak powiedziała Szydło, „trzeba wyciągnąć wnioski z Brexitu i odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Brytyjczycy podjęli taką decyzję”.

Musimy zrobić wszystko, aby nie było takich zakusów w innych państwach UE, a niezadowolenie z funkcjonowania instytucji europejskich jest widoczne w wielu miejscach

—wskazała podczas wspólnej konferencji prasowej premierów Polski i Rumunii.

Naszym celem jest wzmacnianie UE; doprowadzenie do tego, aby pozostałe 27 państw UE tworzyło stabilny organizm europejski, który będzie się rozwijał i zapewniał bezpieczeństwo swoim obywatelom

—podkreśliła Szydło. Dodała, że aby tak się stało, Unia „musi przejść konieczne reformy”.

Polska stoi na stanowisku, że musi być zwiększenie roli parlamentów europejskich, muszą być bardziej czytelne relacje pomiędzy instytucjami europejskimi i wreszcie trzeba się skoncentrować na podejmowaniu tych działań, na które oczekują po prostu obywatele

—powiedziała premier.

Szydło podkreśliła, że „na nowo muszą być zdefiniowane role instytucji europejskich”, w szczególności Komisji Europejskiej, która - jak zaznaczyła - „stała się ciałem bardziej politycznym”.

Chcemy, żeby były równo traktowane interesy wszystkich państw członkowskich. Trzeba rozmawiać o bezpieczeństwie. W tym kontekście pada i pojawia się propozycja wspólnej armii europejskiej, wzmocnienia granic

—zaznaczyła.

Szefowa polskiego rządu mówiła też, że Brexit nie może doprowadzić do „zaburzenia realizacji” polityki spójności i wspólnej polityki rolnej w UE.

Na pewno musimy zastanowić się, co z budżetem UE. Nie możemy dopuścić, żeby budżet został pomniejszony

—podkreśliła.

Zaznaczyła, że „na nowo należy zdefiniować obszary, które powinny stać się wspólnymi politykami europejskimi”.

Wspólną polityką europejską powinna stać się polityka demograficzna, prorodzinna

—oceniła.

Szydło mówiąc o polityce migracyjnej nawiązała do piątkowego spotkania premierów Grupy Wyszehradzkiej z Angelą Merkel i swojej rozmowy z kanclerz Niemiec.

Zarówno na spotkaniu bilateralnym, jak i na spotkaniu grupy V4 zaproponowałam pewien kompromis. Tym kompromisem jest zmiana polityki migracyjnej polegająca na tym, abyśmy przyjęli optykę, że zwiększamy pomoc humanitarną, dbamy o granice zewnętrzne, współpracujemy z państwami trzecimi. Natomiast nie możemy zgodzić się na jakieś mechanizmy alokacji czy zmuszania państw do tego, ażeby przyjmowały z góry narzuconą politykę migracyjną. Państwa powinny mieć tu wybór i w ramach swoich możliwości realizować politykę migracyjną

—powiedziała.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.