Efekty odtajnionych dokumentów dot. 10/04? Waszczykowski: "Trafią do prokuratury. Nie chcę wyciągać wniosków, jakie sankcje, polityczne, czy karne będą wynikać"

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Nie jest moją rolą spekulowanie na ten temat. Dokumenty są przekazane prokuraturze i komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej. Nie chcę wyciągać wniosków, jakie sankcje, czy to polityczne, czy karne będą z tych faktów wynikać

— mówi Witold Waszczykowski pytany przez serwis Wirtualnej Polski o sprawę dokumentów dotyczących katastrofy smoleńskiej, które, zgodnie z zapowiedzią szefa MSZ, mają zostać ujawnione jesienią.

WIĘCEJ: Waszczykowski: „Pan Arabski się myli. Dokumenty mówią jednoznacznie – pod wpływem rosyjskich nacisków strona polska przygotowała odrębne uroczystości”

Minister spraw zagranicznych mówił o jednym z ważniejszych wniosków, jakie niosą ze sobą wspomniane pisma.

Z dokumentów, które zostaną pokazane, jasno wynika, że strona rządowa - wspólnie z Rosją - była zaangażowana w to, aby nie dopuścić do wizyty Lecha Kaczyńskiego w 2010 r. w Katyniu. A jeśli już, to żeby była oddzielna od wizyty premiera Donalda Tuska i Władimira Putina

— stwierdził Waszczykowski.

W wywiadzie nie zabrakło też kwestii relacji polsko-niemieckich i zaplanowanej wizyty kanclerz Angeli Merkel.

Poprzednie rządy niektóre problemy pomijały - my nic pomijać już nie chcemy

— mówi szef MSZ.

I wymienia konkretne przykłady pilnych spraw, które zostaną poruszone:

Prawa Polaków w Niemczech i problemy z odbieraniem im dzieci, z posługiwaniem się językiem polskim, z nauką języka polskiego w szkołach i inne. Od wielu lat próbujemy je rozwiązać. Wprowadzamy je do porządku spotkań dwustronnych

— zapewnił Waszczykowski.

Polityk mówi też o przygotowaniach premier Szydło do tematu uwag, jakie wciąż wobec Polski wysuwa Komisja Europejska.

Będę radził pani premier Beacie Szydło, żeby - jeśli taki temat się pojawi - przypomnieć pani kanclerz jednostronność narracji przedstawianej przez Komisję Europejską i Komisję Wenecką. Warto pokazać, jak sytuacja w Polsce w rzeczywistości jest odmienna, bo większość parlamentarna i rząd wychodzą z różnymi koncepcjami kompromisu, ale nie widzimy żadnej chęci współpracy ze strony sędziów Trybunału Konstytucyjnego, jak i opozycji

— przekonuje szef MSZ.

lw, wp.pl


Czytaj w najnowszym numerze „wSieci”: hipokryzja prezydent Warszawy. Dlaczego po 6 latach od katastrofy smoleńskiej stolica wciąż godnie nie uhonorowała swojego byłego prezydenta?

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.