To jest czas pracy pozytywistycznej, to jest praca u podstaw, to jest codzienne spotkania ze zwykłymi ludźmi w różnych miejscach w Polsce. Program dla wsi ma się opierać na rolnictwie, które jest nowoczesne, które daje szansę na dobre miejsce pracy
— przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z radiową Jedynką.
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego zadeklarował przy tym, że będzie ubiegał się przedłużenie swojej pracy w roli szefa PSL.
Ja będę przeciwdziałał tej polaryzacji, bo ona nie służy Polsce i Polakom. Też nie tak dawno mieliśmy wielką formację, która dostała najlepszy w historii wynik, w historii wyborów parlamentarnych, to był Sojusz Lewicy Demokratycznej. Dzisiaj ta partia jest poza parlamentem. Więc widać, że sympatia polskiego wyborcy nie jest sympatią trwałą i dwa bieguny polityczne nie służą reprezentacji interesów różnych środowisk, szczególnie Polski lokalnej
— zaznacza Kosiniak-Kamysz.
I dodaje:
Filozofia demokracji samorządowej, w której jest zakorzeniony PSL, jest zagrożona. Platforma bardziej prezentuje, myślę, przywiązanie do demokracji liberalnej, PiS do demokracji nakazowej, gdzie musi przyjść nakaz czy ukaz z Warszawy, żeby coś się zdarzyło w Polsce lokalnej, więc my tutaj mamy różnice pomiędzy jednymi a drugimi
— przekonywał lider ludowców.
Jak podkreślał Kosiniak-Kamysz, polityka społeczna w wykonaniu PiS zasługuje na uznanie, choć - jak zaznaczał szef PSL - to kontynuacja, a nie początek.
Kontynuacja jest ważnym elementem w polityce społecznej szczególnie, bo ona byłaby niemożliwa, gdyby nie te nasze ruchy – urlopy rodzicielskie, żłobki, przedszkola za złotówkę, dwukrotne zwiększenie ulg podatkowych, cała sfera świadczeń rodzinnych, która też była zwiększana. I suma tych projektów opiewała na podobną kwotę, jak projekt 500+. Więc o tym mówię, że to jest taka kontynuacja i dlatego też zagłosowaliśmy za 500+
— wyliczał.
lw, polskieradio.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/305786-kosiniak-kamysz-cieszy-ze-pis-kontynuuje-nasza-polityke-spoleczna-bede-przeciwdzialal-polaryzacji-bo-ona-nie-sluzy-polsce-i-polakom