Doceniam argumenty tych, którzy - jak Kazimierz Ujazdowski - wskazują na kompromis

— powiedział Jarosław Gowin w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News.

Wicepremier był pytany między innymi o możliwą rekonstrukcję rządu,

Minister finansów ma najważniejsze z nas zadanie - z jednej strony, by zapewnić realizację obietnic wyborczych i możliwości rozwojowe, a z drugiej nie przekroczyć progu zadłużeniowego. Od wielu godzin biedzimy się - wspólnie, ministrowie - bo każdy chciałby więcej. (…) Ministrowie mają uzasadnione oczekiwania: by zwiększyć nakłady na naukę, na cyfryzację, na zdrowie… Zadaniem ministra finansów, pani premier i całego rządu jest zbalansowanie tych uzasadnionych oczekiwań

— przekonywał.

W ocenie Gowina minister Szałamacha „robi, co w jego mocy”, ale trzeba przyspieszyć działania związane z planem Morawieckiego i wprowadzaniem innowacji.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego mówił też o projekcie ustawy dot. innowacji.

Projekt powstawał w radzie ds. innowacyjności, a pan premier Morawiecki był zaangażowany w projekt, wraz z ministerstwem finansów. (…) Dziura budżetowa? Mieścimy się w tym wymogu, by deficyt budżetowy nie przekraczał 3%. Jestem zwolennikiem maksymalnego ograniczenia deficytu, docelowo powinniśmy konstytucyjnie zakazać deficytu, ale jeżeli zmieścimy się w tym limicie, to będzie to ogromne osiągnięcie

— ocenił.

W wywiadzie pojawił się też wątek Trybunału Konstytucyjnego. Gowin nie chciał oceniać działań prokuratury ws. działań Andrzeja Rzeplińskiego.

Uważam go za bardziej polityka, niż sędziego. Z drugiej strony doceniam argumenty tych, którzy - jak Kazimierz Ujazdowski - wskazują na kompromis. Mam nadzieję, że następny projekt ustawy ws. TK będzie dobrym kompromisem. Ten spór trzeba przeciąć jak najszybciej

— zaznaczył.

lw, Polsat News