Dlaczego Gronkiewicz-Waltz nie ustąpi w sprawie Smoleńska? Obrońcy demokracji III RP gotowi są na wszystko, aby tylko uderzyć w PiS

Prezydent Warszawy zrobi wszystko, aby zaognić spór w sprawie upamiętnienia Smoleńska. Leży to w jej dobrze pojętym interesie. Im ostrzejszy będzie spór wokół pomnika, im bardziej skonfliktowana będzie z PiS w tej kwestii, tym łatwiej będzie uznać aferę z tzw. „reprywatyzacją” gruntów warszawskich za wymierzoną w Hannę Gronkiewicz-Walc polityczną represję. I tak usiłuje ona ją przedstawić.

Nie tylko zresztą ona. Można oczekiwać, że wszystkie zagrożone prawnie postacie polityczne zaczną prezentować się jako ofiary PiS-owskiego reżimu. List prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego jest wezwaniem do wszystkich osób publicznych, które mają prawne kłopoty, jak on sam, aby próbować sprawy kryminalne zwekslować na tory polityczne. W tym samym kierunku podąża prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. Pisał o tym na naszych łamach Stanisław Janecki.

Jest przecież precedens. „Ofiary” PiS-u z lat 2005-2007 w rodzaju Beaty Sawickiej, Barbary Blidy czy Mirosława Garlickiego uwikłane były w afery korupcyjne. Nie przeszkadzało to dominującym ośrodkom III RP uczynić z nich swoich męczenników. Do roli bohatera wolności awansował nawet menel z Dworca Centralnego za to, że obrażając policjantów obsobaczył również prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Afera z gruntami warszawskimi zatacza coraz szersze kręgi i zajęły się nią postacie o różnej politycznej proweniencji. Na pierwszy rzut oka nie wydaje się więc łatwe nadanie jej politycznego stempla. Nie zapominajmy jednak, że udział Blidy w aferze węglowej opisywała także „Wyborcza”. Kiedy PiS doszedł do władzy zapomniała o tym. Obrońcy demokracji III RP gotowi są na wszystko, aby tylko uderzyć w PiS. Postępowiec Żakowski potrafił usprawiedliwiać niepłacenie alimentów przez Mateusza Kijowskiego. Publicysta „Wyborczej” nawoływał polskich żołnierzy do nieposłuszeństwa wobec rządów PiS.

Nie lękajcie się, zwłaszcza możni, przestępcy. Będziecie mieli w Polsce (i poza jej granicami) wpływowych obrońców.


Czytaj także w najnowszym numerze „wSieci”: Hipokryzja prezydent Warszawy. Dlaczego po 6 latach od katastrofy smoleńskiej stolica wciąż godnie nie uhonorowała swojego byłego prezydenta?

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.