Histeria w czystej postaci! Kutz zapowiada... terror! "Wojenne manewry już są przygotowywane. Gdybym był młodszy, to dałbym dyla!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. YouTube/WydawnictwoZnak
fot. YouTube/WydawnictwoZnak

To zmierza w kierunku narodowego terroru. Kaczyński nie kryje, że działania mają być radykalne, atak brutalny, w władza musi wreszcie odnieść sukces

—przepowiadał w „Newsweeku” reżyser Kazimierz Kutz.

Kutz w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką nie krył, że Polską „podnieca” się coraz mniej.

Gdybym był młodszy to dałbym dyla. Nigdy nie przypuszczałem, że dożyję czasów, w których trudno się będzie Polską podniecać. (…) Polska stała się krajem destrukcyjnym i ten, kto się na to nie godzi, może się albo przeciwko temu buntować, albo sp*ać”

—mówił reżyser.

Pytany o przyczyny takiego stanu rzeczy wskazał na „czubaty patriotyzm”.

Oparty na ekscytacji ględźbą cierpiętnictwa. Na nieustannym grzebaniu się w grobach. Przyznam szczerze, że taka zaśmierdła w cmentarnym patriotyzmie Polska jest mi obca. Po prostu - nieprzyjemnie jest tu żyć

—powiedział

Kutz wpisał się w powszechną narrację bliską środowisku aktorów czy celebrytów, którzy co rusz ostrzegają przez powracającym PRLem za rządów PiS.

To jest bolszewizm w czystej postaci, a Macierewicz jest bolszewikiem pełną gębą. Tortury serwowane przez niego biednym powstańcom uświadamiają żałosny poziom państwa. (…) Historia z powstańcami to nie jedyny przykład bolszewizmu obecnej władzy. (…) Polska staje się krajem rewanżu i genetycznej nienawiści. Na nich główny ideolog naszego patriotyzmu buduje świadomość narodową. Ten nasz paskudny nacjonalizm

—powiedział.

Pytany czy Kaczyński jest nacjonalistą, odpowiedział:

A nie? Jego cel, z którym wcale się nie kryje, to wykarczowanie wszystkiego, co w jego rozumieniu nie jest polskie. Mniejszości, uchodźcy, Unia Europejska, laickość? Negatywny stosunek Kaczyńskiego do Brukseli bierze się właśnie z chęci odrąbania Polsce tej części, dzięki której Europy po rewolucji francuskiej stał się nowoczesna

—mówił Kutz, najwyraźniej zapominając o proeuropejskich deklaracjach prezesa PiS, milionie przyjętych Ukraińców czy faktach dot. uchodźców.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych