Oj nie trzeba było długo czekać, bo ktoś z dziennikarskiego salonu III RP, wpadł w szał, widząc tłumy warszawiaków, którzy uczestniczyli w pięknej defiladzie, zorganizowanej w dniu święta narodowego.
Jako pierwszy patriotycznej presji nie wytrzymał redaktor Stanisław Skarżyński. Ledwie bowiem ruszyła defilada, gdy dziennikarz pracujący m.in. dla Gazety Wyborczej oraz portalu Oko.press, napisał na TT o swoim osobliwym marzeniu.
Ta parada wojskowa byłaby jeszcze lepsza, gdyby z tych samolotów leciały bomby i rakiety na tłum gapiów. Pełny klimat! Pełne wczucie!
– bredzi Stanisław Skarżyński.
Najwyraźniej pan redaktor nie źle reaguje na wybuch uczuć patriotycznych mieszkańców stolicy. Drażni go ten akt niezmiernie. Nie ma się co dziwić! Przecież całe rodziny, zamiast uczestniczyć w marszach KOD lub pikietach środowisk LGBT, wolały podziwiać siłę polskiego oręża i wystąpienia Prezydenta RP Andrzeja Dudy lub szefa MON Antoniego Macierewicza. A że słowa Skarżyńskiego stanowią studium szaleństwa i zwykłej głupoty? Tym redaktor nie wydaje się być szczególnie poruszony.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/304762-glupota-roku-dziennikarz-z-czerskiej-chce-bombardowania-warszawy-w-dniu-swieta-wojska-polskiego