Prezydent Duda odsłania tablicę poświęconą Żołnierzom Wyklętym: "Rzeczpospolita wobec swoich żołnierzy odzyskuje honor". [PRZEMÓWIENIE]

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Leszek Szymański
PAP/Leszek Szymański

W tym dniu spełniamy obowiązek, dzięki któremu Polska w dużym stopniu wobec swoich żołnierzy odzyskuje honor

— powiedział prezydent Andrzej Duda w swoim przemówieniu przed defiladą wojskową zaplanowaną na święto Wojska Polskiego.

Na filarze Grobu Nieznanego Żołnierza prezydent odsłonił nową tablicę pamiątkową poświęconą „Żołnierzom Wyklętym”.

WIĘCEJ: Defilada wojskowa, festyny i uroczystość w Belwederze. Cały kraj obchodzi święto Wojska Polskiego. Sprawdź szczegóły!

Całość przemówienia prezydenta na Placu Piłsudskiego:

Kiedy komunistyczne władze Polski przysłane tutaj z Moskwy ogłosiły amnestię wobec uczestników antykomunistycznego powstania, podziemia, jeden z najbardziej znanych i najzdolniejszych dowódców wśród Żołnierzy Niezłomnych, mjr „Zapora” powiedział: „Amnestia to jest dla złodziei. A my to jesteśmy Wojsko Polskie”. Jestem niezmiernie dumny i szczęśliwy, że w tym tak ważnym dla wszystkich Polaków na całym świecie dniu, w dniu rocznicy wielkiego zwycięstwa polskich żołnierzy i Narodu nad bolszewicką inwazją w 1920 roku, w dniu rocznicy Bitwy Warszawskiej, stoję tutaj wraz z państwem w miejscu świętym dla wszystkich Polaków, przed Grobem Nieznanego Żołnierza na pl. marszałka Piłsudskiego, wielkiego twórcy tamtego sukcesu.

W tym dniu spełniamy obowiązek, dzięki któremu Polska w dużym stopniu wobec swoich żołnierzy odzyskuje honor. Odsłaniamy tablicę upamiętniającą uczestników tamtego antykomunistycznego powstania, żołnierzy niezłomnych, wyklętych. Tablica upamiętnia ich walkę, bohaterstwo, niezłomną postawę w obronie Ojczyzny, w walce o niepodległość i suwerenność Polski. Dla nich II wojna światowa nie zakończyła okupacji - dla nich zmieniło się tylko tyle, że zamiast okupantów niemieckich przyszli sowieccy, przeciwko którym postanowili walczyć. Czynili to niezłomnie, bardzo często aż do śmierci. Aż do 1963 roku, kiedy to w walce zginął ostatni z nich, sierżant Józef Franczak, „Lalek”.

Upamiętniamy ich dziś niespełna pół roku po słowach, które wygłosiłem tutaj 1 marca, mówiąc, że tutaj powinna znaleźć się tablica upamiętniająca tamtych bohaterów. Ogromnie się cieszę, że idąc wtedy za inicjatywą Fundacji Niepodległości, dziś wraz z państwem mogę tutaj być i za chwilę nastąpi odsłonięcie tablicy.

Chciałem serdecznie podziękować i Fundacji, i panu ministrowi Antoniemu Macierewiczowi - za to, że podjęli i zaangażowali się we współpracę w realizacji tego dzieła. Za to, że następuje tak szybko i że możemy zrobić to dziś - w święto niezwykle ważne dla polskiego wojska, którego byli oni wielkimi reprezentantami w tamtym czasie. Najlepsze tradycje Wojska Polskiego oni kontynuowali, idąc śladami swoich ojców, którzy pokonali bolszewików w 1920 roku. Wierząc w to, że Polskie Wojsko idzie aż do zwycięstwa, że zawsze ma obowiązek stać w obronie Ojczyzny. Walczyć za jej wolność, za jej suwerenność.

Szanowni Państwo - część i chwała bohaterom, wieczna pamięć poległym!

maf

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych