1. Minister w Kancelarii Premiera i szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk w poniedziałek w wywiadzie dla „Pulsu Biznesu” stwierdził, „że na tym etapie prac w rządzie nad projektem budżetu państwa na 2017 rok brakuje 5 mld zł na pokrycie wydatków programu Rodzina 500plus ale do momentu skierowania go do Sejmu pieniądze te zostaną znalezione”.
We wtorek w mediach atakujących rząd, a także w internecie królowały tytuły „brakuje 5 mld zł na program 500plus” bez żadnego dodatkowego komentarza, co sugerowało wprost, że już tej jesieni zabraknie pieniędzy na jego realizację.
Po południu na jednym z portali społecznościowych pojawił się wpis wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosza Marczuka „500 plus, pieniędzy nie brakuje (2016), ani nie zabraknie (2017 i kolejne lata). To pewne. Nadinterpretacja słów ministra Kowalczyka”.
2. Program „Rodzina 500plus” okazuje się być „wrogiem” nie tylko opozycji parlamentarnej ale także powiązanych z nią mediów, co i rusz więc ogłaszane są związane z nim sensacje, w szczególności te związane z brakiem pieniędzy.
Już parokrotnie takie alarmy ogłaszano, chcąc jak się wydaje pokazać, że program został zaplanowany na wyrost i wcześniej czy później pieniędzy na jego realizację rządowi premier Beaty Szydło jednak zabraknie.
A realizacja programu idzie niezwykle sprawnie, na koniec czerwca (po 3 miesiącach od momentu jego wdrożenia) programem objęto 2,6 mln rodzin i 3,6 mln dzieci, którym wypłacono ponad 5 mld zł.
I nie ma najmniejszych wątpliwości, że program ma pełne finansowanie, co przecież zostało zawarte w tegorocznym budżecie, a z kolei jego realizacja przebiega znacznie lepiej niż w roku ubiegłym. 3. Żeby nie być gołosłownym przytoczę dane dotyczące realizacji budżetu po I półroczu tego roku zaprezentowane przez ministerstw finansów w lipcu.
Ministerstwo finansów opublikowało szacunkowe dane dotyczące wykonania budżetu za okres styczeń-czerwiec 2016, z których jednoznacznie wynika, że mimo dodatkowych poważnych wydatków związanych z realizacją programu 500 plus, stan finansów państwa jest bardziej niż zadowalający.
Po upływie połowy roku zrealizowano 151,6 mld zł tj. 48,3% dochodów, 170,3 mld zł tj. 46,2% wydatków, a deficyt budżetowy wyniósł 18,7 mld zł tj. 34,1 % czyli niewiele ponad 1/3 rocznego planu.
Według wstępnych szacunkowych danych za okres styczeń - czerwiec dochody budżetu państwa były wyższe aż o 10,6% w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego, przy czym dochody podatkowe wzrosły o 7,4% r/r.
Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że w okresie styczeń - czerwiec odnotowano wzrost dochodów we wszystkich rodzajach podatków w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.
I tak dochody z podatku VAT były wyższe o 7,9 % tj. aż o 4,5 mld zł, dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe o 4,9 % czyli o ok. 1,5 mld zł, z podatku PIT były wyższe o 8,4% tj. o około 1,7 mld zł, wreszcie z podatku CIT o 2, 1% tj. o około 0,3 mld zł.
W związku z wprowadzeniem podatku od instytucji finansowych (tzw. podatku bankowego) dochody z tego tytułu w za 4 miesiące (obowiązuje od 1 lutego ale płacony jest z miesięcznym „poślizgiem”, a więc za okres luty -maj) wyniosły 1,4 mld zł.
A więc dochody z 4 podstawowych podatków (VAT, akcyza, PIT i CIT), były wyższe aż o 8 mld zł za pierwsze półrocze tego roku w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, a razem z tzw. podatkiem bankowym (który w poprzednim roku nie obowiązywał), aż o 9,4 mld zł o tych z roku poprzedniego.
Zrealizowanie planu dochodów budżetowych za I półrocze, trochę niższe niż upływ czasu wykonanie wydatków, wszystko to powoduje, że mimo upływu 6 miesięcy, deficyt budżetowy jest wykonany zaledwie w 1/3, co oznacza że mimo ogromnych dodatkowych wydatków związanych z realizacją programu 500 plus, budżet państwa w 2016 roku ma się wyjątkowo dobrze.
4. Z kolei do przekazania projektu budżetu na 2017 rok do Sejmu zostało jeszcze ponad 1,5 miesiąca, trudno więc mówić o jego ostatecznym kształcie, nie ulega jednak wątpliwości, że już w tym budżecie powinny się pojawić dodatkowe dochody związane z wprowadzeniem od połowy tego roku licznych przepisów uszczelniających polski system podatkowy (między innymi klauzuli unikania opodatkowania, czy tzw. pakietu paliwowego).
Nie powinno być w związku z tym żadnych obaw, że program 500 plus nie będzie miał pełnego finansowania, co więcej odbędzie się to w ramach budżetu, który będzie spełniał wymogi nie tylko polskich przepisów dotyczących finansów publicznych ale także wymogów unijnych, między innymi tego, że deficyt sektora finansów publicznych musi być niższy niż 3% PKB.
Mimo tych twardych ekonomicznych faktów media co jakiś czas pozwalają sobie na pisanie, że brakuje pieniędzy na realizację programu „Rodzina 500plus”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/303952-klamia-i-przekrecaja-jak-najeci