Z ogromną krytyką spotkał się sztandarowy projekt PiS, program 500+. Jak Pan go ocenia?
Rząd zrobił wspaniałą rzecz dla polskich rodzin. Najlepszą, jaką mógł zrobić. Wysoko oceniam również sposób w jaki wprowadzono program. Po pierwsze, zrobiono to w sposób „bezbiurokratyczny”, program jest dostępny dla wszystkich, a po drugie, o tym jak wydać pieniądze decydują rodzice, nikt lepiej niż oni nie jest w stanie zdecydować, co jest najbardziej potrzebne ich dzieciom. Jednej rodzinie są potrzebne pieluchy, a innej używany samochód, żeby dzieci dowozić do szkoły. Były różne koncepcje kto ma wydawać pieniądze z programu, zastanawiano się nad różnymi urzędami, ale dokonano najlepszego wyboru.
Na prezydencką pomoc czekają frankowicze. Projekt, który przedstawiła Kancelaria Prezydenta spotkał się z krytyką frankowiczów.
Cieszy mnie ten pierwszy, bardzo wyważony krok podjęty przez Kancelarię Prezydenta. To bardzo trudna i kosztowna sprawa dla polskiej gospodarki, nie zapominajmy, że banki i kredytobiorcy też są jej częścią. Oczywiście, to dopiero pierwszy krok, ale dopóki nie zobaczymy jak on zadziała nie należy robić kolejnego. Proponowane rozwiązanie jest bardzo ciekawe, działa w pewnym sensie również wstecz, dotyczy również frankowiczów, którzy już spłacili kredyt, nie będą więc pokrzywdzeni.
Mam nadzieję że kolejne lata prezydentury, przyniosą inicjatywy Pana Prezydenta również na polu życia gospodarczego, a zwłaszcza na odcinku uwolnienia potencjału gospodarczego Polaków, by nie musieli za godziwymi warunkami do prowadzenia swej firmy, wyjeżdżać do Wielkiej Brytanii.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z ogromną krytyką spotkał się sztandarowy projekt PiS, program 500+. Jak Pan go ocenia?
Rząd zrobił wspaniałą rzecz dla polskich rodzin. Najlepszą, jaką mógł zrobić. Wysoko oceniam również sposób w jaki wprowadzono program. Po pierwsze, zrobiono to w sposób „bezbiurokratyczny”, program jest dostępny dla wszystkich, a po drugie, o tym jak wydać pieniądze decydują rodzice, nikt lepiej niż oni nie jest w stanie zdecydować, co jest najbardziej potrzebne ich dzieciom. Jednej rodzinie są potrzebne pieluchy, a innej używany samochód, żeby dzieci dowozić do szkoły. Były różne koncepcje kto ma wydawać pieniądze z programu, zastanawiano się nad różnymi urzędami, ale dokonano najlepszego wyboru.
Na prezydencką pomoc czekają frankowicze. Projekt, który przedstawiła Kancelaria Prezydenta spotkał się z krytyką frankowiczów.
Cieszy mnie ten pierwszy, bardzo wyważony krok podjęty przez Kancelarię Prezydenta. To bardzo trudna i kosztowna sprawa dla polskiej gospodarki, nie zapominajmy, że banki i kredytobiorcy też są jej częścią. Oczywiście, to dopiero pierwszy krok, ale dopóki nie zobaczymy jak on zadziała nie należy robić kolejnego. Proponowane rozwiązanie jest bardzo ciekawe, działa w pewnym sensie również wstecz, dotyczy również frankowiczów, którzy już spłacili kredyt, nie będą więc pokrzywdzeni.
Mam nadzieję że kolejne lata prezydentury, przyniosą inicjatywy Pana Prezydenta również na polu życia gospodarczego, a zwłaszcza na odcinku uwolnienia potencjału gospodarczego Polaków, by nie musieli za godziwymi warunkami do prowadzenia swej firmy, wyjeżdżać do Wielkiej Brytanii.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/303818-roman-kluska-o-andrzeju-dudzie-to-najlepsza-prezydentura-w-iii-rzeczypospolitej-dostrzegam-wiele-bardzo-dobrych-dzialan-nasz-wywiad?strona=3