Powraca sprawa osób zatrzymanych przez policję po tym, jak namalowały na nagrobku Bieruta na Powązkach czerwoną gwiazdę i napisali słowo „kat”. Po interwencji Zbigniewa Ziobro, zostali wypuszczeni z aresztu. Minister stwierdził, że zatrzymanie było „niezasadne”. Decyzję ministra ocenili w rozmowie z „Super Expressem” Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA i Borys Budka, poseł PO.
Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA, zaznaczył, że fakty są takie, że „policja podjęła czynności wynikające z przepisów, które policję obowiązują”.
Prokurator przesłuchał dwie osoby w charakterze świadków. Po przesłuchaniu i po pouczeniu o składaniu fałszywych zeznań prokurator nie zastosował żadnych sankcji wobec podejrzanych
— powiedział.
Policja zrobiła to, co do niej należało, i prokurator zrobił to, co do niego należało. Pamiętajmy, że postępowanie przygotowawcze jest w rękach prokuratora
— dodał.
Zieliński przyznał również, że nie da się uciec w tej sprawie od kontekstu politycznego.
Minister Ziobro ma rację w swoim komentarzu. Był wyrażony sprzeciw polityczny i patriotyczny
— zaznaczył. Uznał również, że na Powązkach nie powinny znajdować się groby zasłużonych komunistów.
Mogiły bohaterów są świętością, ale nie są nią groby zbrodniarzy komunistycznych
— stwierdził Zieliński.
Na komentarz prowadzącego rozmowę, że kodeks karny nie rozróżnia przecież, czyj jest grób, odparł:
Zasady prawa oczywiście obowiązują. I to jest ból. (…) Doprowadzenie do ich usunięcia też musi się odbyć zgodnie z prawem.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Powraca sprawa osób zatrzymanych przez policję po tym, jak namalowały na nagrobku Bieruta na Powązkach czerwoną gwiazdę i napisali słowo „kat”. Po interwencji Zbigniewa Ziobro, zostali wypuszczeni z aresztu. Minister stwierdził, że zatrzymanie było „niezasadne”. Decyzję ministra ocenili w rozmowie z „Super Expressem” Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA i Borys Budka, poseł PO.
Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA, zaznaczył, że fakty są takie, że „policja podjęła czynności wynikające z przepisów, które policję obowiązują”.
Prokurator przesłuchał dwie osoby w charakterze świadków. Po przesłuchaniu i po pouczeniu o składaniu fałszywych zeznań prokurator nie zastosował żadnych sankcji wobec podejrzanych
— powiedział.
Policja zrobiła to, co do niej należało, i prokurator zrobił to, co do niego należało. Pamiętajmy, że postępowanie przygotowawcze jest w rękach prokuratora
— dodał.
Zieliński przyznał również, że nie da się uciec w tej sprawie od kontekstu politycznego.
Minister Ziobro ma rację w swoim komentarzu. Był wyrażony sprzeciw polityczny i patriotyczny
— zaznaczył. Uznał również, że na Powązkach nie powinny znajdować się groby zasłużonych komunistów.
Mogiły bohaterów są świętością, ale nie są nią groby zbrodniarzy komunistycznych
— stwierdził Zieliński.
Na komentarz prowadzącego rozmowę, że kodeks karny nie rozróżnia przecież, czyj jest grób, odparł:
Zasady prawa oczywiście obowiązują. I to jest ból. (…) Doprowadzenie do ich usunięcia też musi się odbyć zgodnie z prawem.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/303469-dwuglos-ws-zniewazenia-nagrobku-bieruta-budka-oskarza-ziobro-steruje-policja-zielinski-mogily-zbrodniarzy-nie-sa-swietoscia